Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaleca, by osoby planujące wyjazd do Grecji śledziły bieżące komunikaty publikowane na stronach MSZ oraz aktualnych informacji prasowych. Sprawa ma związek z trwającymi od dawna problemami finansowymi tego kraju.
Na stronie Ministerstwa czytamy:
Z uwagi na możliwość występowania czasowych ograniczeń w wypłacaniu waluty w bankomatach oraz bankach osobom udającym się do Grecji Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaleca również zaopatrzenie się w dodatkowe środki płatnicze w postaci gotówki.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
ZOBACZ TAKŻE: Ostatnia szansa na uratowanie Grecji
W ostatnim czasie w Grecji można zaobserwować początki paniki finansowej tzw. runu na banki. Wiele osób naraz, z obawy przed krachem finansowym, który- tak jak w przypadku USA i banku Braci Lehman może doprowadzić do upadłości banków, próbuje wycofywać swoje depozyty z kont i lokat. Największy problem polega na tym, że w systemie panującym obecnie, czyli systemie rezerwy cząstkowej, banki nie muszą posiadać stu procent wkładów zgromadzonych na lokatach. Wykorzystując tę zależność instytucje bankowe mogą kreować nieograniczoną ilość pieniądza bezgotówkowego niemającego w niczym porycia.
Przy niestabilnej gospodarce, jaką niewątpliwie teraz Grecja posiada, wywołanie paniki na rynku nie jest trudne. A panika finansowa nakręca się sama, ponieważ początkowe problemy z wypłacalnością banku będą skutkowały coraz większą niepewnością jego klientów – co spowoduje nasilenie wyprowadzania z niego kapitału.
W komunikacie możemy również przeczytać, że w związku z tą sytuacją, „Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaleca wszystkim udającym się lub planującym podróż do tego kraju śledzenie bieżących komunikatów publikowanych na stronach MSZ oraz aktualnych doniesień prasowych.”
ZOBACZ TAKŻE: Czy USA grozi kolejny kryzys?