Wszystko wskazuje na to, że Jose Aldo jednak będzie w stanie wystąpić na gali UFC 189. Kilka dni temu pojawiła się informacja, jakoby mistrz wagi piórkowej miał zrezygnować z walki.
Starcie pomiędzy „Scarfacem”, a Conorem McGregorem od kilku miesięcy jest bardzo szumnie zapowiadane przez Ultimate Fighting Championship. Prezydent organizacji – Dana White, wraz z dwoma zawodnikami byli w wielu miastach na świecie, dzięki czemu gala może być jedną z najlepiej oglądanych w tym roku. Kilka dni temu jednak cały świat mieszanych sztuk walki obiegła wiadomość, jakoby Aldo złamał żebro, przez co miało nie dojść do pojedynku.
Pojawiały się różne teorie, jednak White od początku uspokajał fanów, zapewniając, że walka się odbędzie. W czwartek UFC oficjalnie podało, że obaj fighterzy skrzyżują rękawice w oktagonie. Okazuje się bowiem, że Brazylijczyk ma tylko stłuczone żebro. Jeśli jednak aktualny mistrz w ostatniej chwili zrezygnuje z pojedynku, wtedy w jego miejsce wejdzie Chad Mendes, który wraz z „Notoriusem” stoczą bój o miano tymczasowego mistrza UFC w wadze piórkowej.
Czytaj także: UFC 189: Aldo rezygnuje z walki!