Papież Franciszek odbywa pielgrzymkę do Ameryki Południowej. Obecnie przebywa w Ekwadorze gdzie apelował o „krzewienie dialogu i troskę o najsłabszych”. Trasa pielgrzymki Ojca Świętego obejmie również Boliwię i Paragwaj.
Papieża na stołecznym lotnisku w Ekwadorze witał prezydent tego kraju Rafael Correa, deklarujący się jako „lewicowy katolik humanista”. Zawsze wypowiadał się z dużym uznaniem dla papieża. Niedawno określił pontyfikat Franciszka mianem „huraganu” dla Kościoła i całej Ameryki Łacińskiej.
Papież w przemówieniu przywoływał lata swojej posługi w Argentynie. Odwoływał się też do 500-letniej tradycji chrześcijańskiej Ameryki Południowej. – Dzisiaj także my możemy odnaleźć w Ewangelii klucze, które pozwolą nam stawić czoła aktualnym wyzwaniom, doceniając różnice, krzewiąc dialog i współudział bez wykluczenia kogokolwiek. (Robimy to) po to, aby podejmowane kroki na drodze postępu i rozwoju zagwarantowały lepszą przyszłość dla wszystkich, wraz z okazywaniem szczególnej troski o naszych najsłabszych braci i najbardziej kruche mniejszości – mówił papież.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Pobyt Franciszka w Ekwadorze to druga wizyta papieża w historii tego kraju. Pierwsza miała miejsce 30 lat temu podczas pontyfikatu Jana Pawła II.