Reprezentacja Polski B została gładko pokonana przez Estonię w kolejnym spotkaniu rozgrywanym w ramach Ligi Europejskiej. Nasi siatkarze zagrali bardzo słaby mecz, nie wygrywając choćby jedne partii.
Siatkarski nokaut
Pierwszy set rozpoczął się znakomicie dla naszych siatkarzy, którzy szybko wyszli na prowadzenie przy dobrej zagrywce Jana Nowakowskiego (2:5). Gospodarze nie zamierzali jednak szybko składać broni, wyczekując moment do kontrataku. Okazja na niego nadarzyła się bardzo szybko, gdyż podopieczni Andrzeja Kowala zaczęli grać przeciętnie. Wystarczyła zatem chwila, by to Estończycy objęli prowadzenie (12:11). Podbudowani gracze z kraju nadbałtyckiego poszli za ciosem, solidnie „odskakując” rywalom (17:12). Polacy nie potrafili odpowiedzieć na taki rozwój sytuacji, dlatego przegrali oni pierwszą partię 25:17.
Czytaj także: PlusLiga: Hit kolejki dla Trefla!
Wydawało się, że po pierwszej zmianie stron wszystko wróciło do normy, gdyż „biało-czerwoni” ponownie lepiej otworzyli partię (3:5). Błyskawicznie jednak nasi siatkarze zostali zastopowani przez rywali, którzy ponownie bardzo powoli rozkręcali swoją grę. Co gorsza, „Orły” nie potrafiły na to zareagować, przez co szybko to one musiały gonić wynik (14:13). Na nasze nieszczęście, gospodarze grali bardzo skutecznie, nie pozwalając rywalom rozwinąć skrzydeł (19:14). Podopieczni Andrzeja Kowala nie mieli argumentu, by przeciwstawić się rywalowi, dlatego szybko przegrywali oni już 2:0 (25:19).
Po kilkuminutowej przerwie rozpędzeni Estończycy zamierzali już od samego początku narzucić swój rytm gry, co im się w pełni udawało (9:6). Polacy nie potrafili odpowiedzieć na to takim samym ogniem, dlatego przez cały czas mieli kilka punktów straty do rywala (14:11). Kadra Estonii grała bardzo spokojnie i rozważnie, nie popełniając głupich błędów, dlatego bardzo pewnie zmierzała ona do zwycięstwa w spotkaniu (20:15). Nasi siatkarze byli już mentalnie zdruzgotani, dlatego ostatecznie nie udało im się ugrać choćby jednego seta (25:18).
Estonia – Polska 3:0 (25:17, 25:19, 25:18)
Estonia: Toobal K, Kreek, Juhkami, Täht, Venno, Aganits, Rikberg (libero)
Polska: Romać, Dryja, Nowakowski, Kędzierski, Buchowski, Bednorz, Kowalski (libero) oraz Ferens, Pająk, Włodarczyk