Działacze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle mogą być bardzo zadowoleni ze swoich poczynań. W tym okienku transferowym bowiem ściągnęli oni do siebie trzech zwycięzców Ligi Światowej. Jeden z nich – Benjamin Toniutti, postanowił podać powód przenosin do polskiego klubu.
Francuz jest bardzo zadowolony z podpisania kontraktu w Polsce. Wraz z ZAKSĄ chce on powalczyć o mistrzostwo, a przede wszystkim będzie chciał pomóc on nowemu pracodawcy odbudować swoją pozycję. Oprócz tego do Kędzierzyna-Koźle przyciągnęła go siła PlusLigi, o której wspomina.
Jestem bardzo zadowolony, że podpisałem kontrakt z ZAKSĄ. To duży klub ze świetnym zapleczem i niesamowitymi fanami. Widziałem kilka meczów zespołu z Kędzierzyna-Koźla, kiedy grał tam Antonin Rouzier. PlusLiga jest bardzo atrakcyjna, a siatkówka popularna w mediach. Myślę, że mamy świetny zespół i możemy powalczyć z ZAKSĄ o tytuł. Przybędę do nowej ekipy z wielką chęcią zwyciężania.
Czytaj także: Lyneel: Wiele słyszałem o Polsce
Ponadto Toniutti cofnął się myślami do niedawno zakończonej Ligi Światowej. Rozgrywający jest bardzo zadowolony z sukcesu, choć, jak sam przyznaje, cała kadra była gotowa na zdobycie medalu. Kluczem do sukcesu, zdaniem siatkarza, jest odpowiednia atmosfera, która od dłuższego czasu panuje w drużynie.
To coś wyjątkowego, ponieważ to pierwsze zwycięstwo reprezentacji Francji w tych rozgrywkach. Wygraliśmy 17 z 18 meczów i z wyjątkiem Stanów Zjednoczonych udało nam się pokonać wszystkich pozostałych rywali. Wiedzieliśmy, że możemy zdobyć medal, mimo tego że trafiliśmy do grupy z Brazylią i USA. W naszym zespole team spirit jest już od dłuższego czasu. Jesteśmy drużyną, która żyje razem na boisku oraz poza nim i mamy dużo radości z tego, że gramy razem.