„Każe się ludziom głosować nad sprawami, nad którymi niekoniecznie się dobrze znają – natomiast w sprawie, na której każdy się zna – na przykład o karze śmierci, tam mowy nie ma o referendum. Akurat w tej sprawie referendum nikt zrobić nie chce, a my się domagamy – jeżeli już robić referendum, to właśnie w takiej sprawie.” – mówił na dzisiejszej konferencji prasowej Janusz Korwin-Mikke.
Głównym tematem spotkania była kwestia referendum, które odbyć ma się 6 września, jak również zapowiedź prezydenta Andrzeja Dudy, który w swoim orędziu poinformował o planach przeprowadzenia dodatkowego referendum, które ma się odbyć wraz z październikowymi wyborami. W konferencji prasowej wziął udział europoseł Janusz Korwin-Mikke oraz prezes regionu świętokrzyskiego partii Dawid Lewicki, kandydata na posła do Sejmu RP w nadchodzących wyborach parlamentarnych.
My chcemy skupić się na kampanii merytorycznej. I tutaj chcemy zwrócić uwagę na kilka ważnych rzeczy, na brak sensu tego referendum – podobnie jak tego Kukiza-Komorowskiego, tak i to ( ogłoszone przez prezydenta 20 sierpnia, na wniosek Prawa i Sprawiedliwości) będzie kosztować 100 milionów, jeżeli dojdzie ono do skutku. Realnych zmian to nie wprowadzi, ponieważ pytania, które zaproponował pan Andrzej Duda równie dobrze można by było przegłosować w parlamencie. Referenda powinny być o rzeczach naprawdę najważniejszych – jak na przykład zmiana Konstytucji Państwa Polskiego.
Czytaj także: NASZ WYWIAD #4. Dariusz Szczotkowski: Nie powinienem był tak się odezwać do Korwin-Mikkego. Ludzie weryfikują swoje poglądy
– powiedział Lewicki.
Janusz Korwin-Mikke zaznaczył też, że jego partia wzywa do bojkotu referendum 6 września.
Pierwsze pytanie jest niejasne, drugie jest źle sformułowane, a trzecie jest już nieaktualne – ponieważ Sejm już to sam uchwalił.
– powiedział europoseł.
Wyraził też zaniepokojenie obecną sytuacją, jaka jest w ugrupowaniu tworzącym się wokół Pawła Kukiza:
Obserwujemy z niepokojem to co się dzieje z Ruchem Kukiza. Liczyliśmy na sojusz. Dzisiaj widzimy, że tam się dorwała jakaś hałastra, która chce się dorwać do żłoba i kłóci się o miejsca, a jest kompletnie bezideowa. To jest właśnie błąd Pana Kukiza. Pan Kukiz jest zacnym człowiekiem, ale nie ma pojęcia o polityce i doprowadził ten ruch do kompletnej degrengolady moralnej. To co się dzieje z Ruchem Kukiza w całej Polsce, to aż przykro patrzeć.
Zapytany o opinię w sprawie referendum, które zaproponował w swoim orędziu Prezydent Andrzej Duda, europoseł skomentował
Jest to też robione „na chybcika”. PiS chciał to zrobić, te pytania zgłosił już miesiąc temu. My też zgłosiliśmy swoje, ale na nasze oczywiście nikt uwagi nie zwrócił. Pytania, które zgłosił PiS trzeba postawić przed parlamentem, a tego też nikt nie robi. Parlament obecnie zajmuje się tylko tym, żeby mieć posady dla swoich ludzi.
Dawid Lewicki, odnosząc się do tej kwestii dodał:
Proszę zwrócić uwagę, że Senat będzie się zbierał na początku września i może w ogóle nie głosować tych pytań, które zaproponował Prezydent, bo nie ma tego w porządku obrad. Może się też okazać, że przegłosuje to za trzy tygodnie i następne referendum odbędzie się w listopadzie i znowu wyrzucimy w błoto 100 milionów. To jest zwykła hucpa polityczna PiS-u.