Przed biało-czerwonymi ostatnia prosta na drodze do awansu do Euro 2016. Mecz z Irlandią ma być kluczowy, dlatego ważny jest każdy detal. Irlandczycy nie ukrywają, że najbardziej boją się Roberta Lewandowskiego.
Reprezentacja Irlandii w swoim ostatnim meczu w eliminacjach do Euro 2016 pokonała Niemców, co było chyba niemałą niespodzianką. Na pewno jednak to zwycięstwo doda im pewności siebie, co może okazać się kluczowe w starciu z biało-czerwonymi. Jednakże na pewno team pod wodzą Adama Nawałki nie jest na straconej pozycji, a wręcz przeciwnie, motywacja i zapał jest bardzo duży.
Czytaj także: Biało-czerwoni na arenie międzynarodowej
Piłkarze grający w reprezentacji Irlandii nie ukrywają, że najbardziej boją się Roberta Lewandowskiego, który w ostatnim czasie zachwyca na boisku.
Głos po zwycięstwie Irlandii nad Niemcami zabrał Patrick Davison, dziennikarz SkySports, który potwierdził, że najgroźniejszy będzie „Lewy”.
Wygrana z Niemcami to chyba największe wydarzenie w historii irlandzkiego futbolu. Dzień wcześniej rozmawiałem z zawodnikami i odniosłem wrażenie, że nawet oni nie wierzyli w zwycięstwo. Gdyby spytać kogoś w Irlandii o skład reprezentacji Polski, pewnie nie wymieniłby zbyt wielu nazwisk. Ale niewątpliwie wiedziałby, kim jest Robert Lewandowski. To jego się boimy.