Po tygodniowej przerwie spowodowanej meczami reprezentacji w eliminacjach do Mistrzostw Europy, które odbędą się w przyszłym roku we Francji na polskie boiska powrócili zawodnicy Ekstraklasy. Najpierw w Gdańsku miejscowa Lechia podjęła Górnika Zabrze, a następnie we Wrocławiu Śląsk zmierzył się z Koroną Kielce.
Lechia Gdańsk – Górnik Zabrze
W pierwszym meczu po przerwie na eliminacje do Euro 2016 Lechia Gdańsk zaledwie zremisowała z Górnikiem Zabrze 1:1 (1:1). Wynik spotkania otworzył w 18. minucie Maciej Korzym. Napastnik Górnika wykorzystał błąd w polu karnym obrońcy Rafała Janickiego i znalazł się wprost przed Marko Mariciem. Napastnik miał niewielkie problemy przy opanowaniu piłki, choć poradził sobie i mocnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Lechia wyrównała 20 minut później po bardzo efektownej akcji zespołowej. Aktywny przez całą pierwszą połowę Lukas Haraslin odegrał do Adama Buksy, ten sprytnie wycofał do Macieja Makuszewskiego, a ten mocnym, płaskim strzałem nie dał szans Grzegorzowi Kasprzikowi. Warto dodać, że w końcówce pierwszej połowy rzutu karnego dla zabrzan nie wykorzystał Mariusz Magiera. Remis na stadionie w Gdańsku-Letnicy bardziej cieszy gości, którzy znajdują się na przedostatnim miejscu w tabeli.
Czytaj także: Ekstraklasa: Piast zatrzymany w Łęcznej, wysokie zwycięstwa Lechii Gdańsk i Cracovii
Lechia Gdańsk – Górnik Zabrze 1:1 (1:1)
Maciej Makuszewski (38) – Maciej Korzym (18)
Lechia Gdańsk: Marko Maric – Grzegorz Wojtkowiak, Rafał Janicki, Gerson, Jakub Wawrzyniak (77. Mario Maloca) – Lukas Haraslin (61. Sławomir Peszko), Ariel Borysiuk, Piotr Wiśniewski (84. Daniel Łukasik), Michał Mak, Maciej Makuszewski – Adam Buksa.
Górnik Zabrze: Grzegorz Kasprzik – Paweł Widanow, Ołeksandr Szeweluchin, Adam Danch, Rafał Kosznik – Łukasz Madej, Radosław Sobolewski (91. Robert Jeż), Aleksander Kwiek, Roman Gergel, Mariusz Magiera (61. Mariusz Przybylski) – Maciej Korzym (69. Fabian Piasecki).
Żółte kartki: Adam Buksa, Maciej Makuszewski, Ariel Borysiuk, Piotr Wiśniewski – Roman Gergel.
Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).
Widzów: 10 987
Śląsk Wrocław – Korona Kielce
W drugim piątkowym spotkaniu 12. kolejki Ekstraklasy Śląsk Wrocław uległ na własnym obiekcie Koronie Kielce 0:1 (0:1). Bohaterem spotkania został strzelec jedynego gola Airam Lopez Cabrera. Hiszpański napastnik wykorzystał w 35. minucie rzut karny, który sprokurował Flavio Paixao poprzez zagranie ręką. Dla wrocławian jest to już piąta porażka w obecnym sezonie ligowym, a zawodnicy Korony odnieśli już czwarte zwycięstwo.
Śląsk Wrocław – Korona Kielce 0:1 (0:1)
Airam Lopez Cabrera (35-k.)
Składy:
Śląsk Wrocław: Mariusz Pawełek – Paweł Zieliński, Piotr Celeban, Mariusz Pawelec, Dudu Paraiba, Tomasz Hołota, Adam Kokoszka (61, Marcel Gecov), Krzysztof Danielewicz (60, Michał Bartkowiak), Flavio Paixao, Kamil Biliński, Jacek Kiełb (73. Peter Grajciar).
Korona Kielce: Zbigniew Małkowski – Vladislavs Gabovs, Radek Dejmek, Maciej Wilusz, Kamil Sylwestrzak, Bartłomiej Pawłowski (67. Tomasz Zając), Vlastimir Jovanović, Rafał Grzelak, Nabil Aankour (70. Aleksandrs Fertovs), Łukasz Sierpina, Airam Lopez Cabrera (80. Paweł Sobolewski).
Żółte kartki: Krzysztof Danielewicz, Dudu Paraiba, Mariusz Pawelec
Widzów: 5580.