Nowo wybrany prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego – Władysław Kosiniak – Kamysz zapowiedział w niedzielę, że pierwszy projekt, jaki stronnictwo złoży w nadchodzącej kadencji Sejmu będzie dotyczył wprowadzenia czterdziestoletniego stażu pracy jako kryterium odchodzenia na emeryturę.
Nowy lider ludowców zapowiedział tę inicjatywę podczas odbywających się w Wierzchosławicach pod Tarnowem Zaduszek Witosowych, organizowanych przez jego partię dorocznie, tym razem w roku 70. rocznicy śmierci dawnego premiera II RP – Wincentego Witosa oraz 30. rocznicy śmierci jego najbliższego współpracownika – Stanisława Mierzwy. Kosiniak-Kamysz stwierdził, że projekt jego partii wprowadzi więcej wolności do systemu emerytalnego.
Polityk wypowiedział się także na temat strategii partii na czas pozostawania w opozycji. W wyniku niedawnych wyborów, PSL wprowadzi do parlamentu ledwo 16 posłów i jednego senatora, co jest najgorszym wynikiem partii z logiem zielonej koniczyny od początku istnienia III RP. Nowo wybrany lider stwierdził, że:
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Idą trudne czasy na zewnątrz stronnictwa i trzeba być gotowym na różne scenariusze. (Czas bycia w opozycji – przyp. red.) to czas zwierania szeregów, odnawiania więzi oraz dawania dobrych i ciekawych propozycji programowych i pracy u podstaw. Ja tego czasu nie zmarnuję.
Minister pracy w rządach Donalda Tuska i Ewy Kopacz powiedział także, że dla ludowców dbanie o historię i tradycję jest bardzo ważne, czego dowodem jest organizacja niedzielnej imprezy, jednak jako lider uważa, że stronnictwu należy „nadać nowego impulsu”. Dodał również, że władze partii opowiadają się za utrzymaniem koalicji z Platformą Obywatelską na szczeblu sejmików wojewódzkich.
Źródło: money.pl
Foto: Adrian Grycuk/wikiMedia