Cezary Tomczyk, rzecznik ustępującego rządu Ewy Kopacz, zabrał głos ws. nominacji ministerialnych Beaty Szydło i Jarosława Kaczyńskiego. Polityk, podczas rozmowy z dziennikarzami, powiedział, że „mieliśmy mieć nowy, świeży rząd z pomysłami, a mamy Antoniego Macierewicza, Zbigniewa Ziobrę i Mariusza Kamińskiego”.
Tomczyk wyraził swoje zaniepokojenie personaliami osób, które wraz z Beatą Szydło stworzą rząd.
Mamy Macierewicza, który będzie kierował 18. armią świata. Ziobrę, który prawie stanął przed Trybunałem Stanu, ale być może stanie przed prokuraturą. Kamińskiego, który ma wyrok bezwzględnego więzienia. Nieprawomocny, ale jednak więzienia.
Czytaj także: Wybory parlamentarne 2015 [Relacja na żywo]
– powiedział.
Rzecznik ustępującego rządu dodał również, że „wiedział, że będzie ciekawie, ale nie wiedział, że będzie przerażająco”. Wyraził również wątpliwość co do tego, czy Beata Szydło będzie samodzielnym premierem.
Do tej pory mieliśmy premiera z PO, a teraz mamy p.o. premiera. Wszystkie deklaracje, które składała Beata Szydło, okazały się nieprawdziwe.
– mówił.
Czytaj także: Konferencja prasowa w siedzibie PiS. Poznaliśmy skład rządu!
źródło: 300polityka.pl
Fot. Wikimedia/Adrian Grycuk