W sobotę rozegrano pierwszy konkurs indywidualny na skoczni w Engelbergu. Najlepszy z Polaków – Kamil Stoch zajął odległe 20. miejsce. Mimo to niespodziewanie 27-latek jest zadowolony ze swojego występu.
Dwukrotny mistrz olimpijski po pierwszej serii zajmował wysoką dziewiątą lokatę, po tym, jak oddał skok na odległość 130,5 metra. Mistrz świata z Val di Fiemme miał jednak małą stratę do miejsc na podium, więc wydawało się, że pojawia się realna szansa na bardzo dobrą lokatę po zakończeniu zawodów. Stoch jednak fatalnie zepsuł drugą próbę, uzyskując tylko 118 metrów, co było najkrótszym skokiem w drugiej serii. Z tego powodu obecnie najlepszy polski skoczek zajął odległe 20. miejsce. Co ciekawe, zawodnik z Zębu jest zadowolony ze swojego występu.
Jestem zadowolony ze wszystkich dzisiejszych skoków, wszystkie sprawiły mi taką samą radość. Wynik tak naprawdę dla mnie w tym momencie nie ma znaczenia
Czytaj także: Skoki narciarskie: Podsumowanie sezonu 2013/2014
– stwierdził Stoch.
Ciężko stwierdzić,, co tak naprawdę miał na myśli zdobywca Pucharu Świata w sezonie 2013/2014. Niewątpliwie 20. lokata to nie jego szczyt możliwości, dlatego te słowa wywołały spore zamieszanie.