Adam Szejnfeld, na swoim blogu na stronie internetowej radia TOK FM, odnosząc się do rządów PiS zacytował fragment utworu „Jeszcze będzie przepięknie” zespołu Tilt. Wpis polityka Platformy Obywatelskiej nie przeszedł jednak bez echa, ponieważ skomentował go Tomasz Lipiński, lider wspomnianego zespołu.
“Ciemny tłum kłębił się i wyciągał ręce,
Wciąż było mało i ciągle chciał więcej I wciąż nie starczało, ciągle było brak Ciągle bolało, że ciągle jest tak.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Jeszcze będzie przepięknie,
Jeszcze będzie normalnie…”
To fragment legendarnej piosenki, którą wylansowała pod koniec lat 80-tych grupa Tilt z Tomkiem Lipińskim. Upadł komunizm, nadeszły czasy demokracji, ale po ponad 25-u latach od przełomowego roku 1989, słowa „Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie” uderzają swoją aktualnością. Prawo i Sprawiedliwość próbuje wmówić Polakom, że nic złego w naszym kraju się nie dzieje, że wszystko jest w doskonałym porządku.
– tak brzmi fragment wpisu Adama Szejnfelda, w którym znalazły się słowa piosenki zespołu Tilt (cały wpis TUTAJ).
Do całej sprawy odniósł się wspomniany Lipiński, który za pośrednictwem Facebooka postanowił wyjaśnić politykowi kilka kwestii.
Pan poseł raczył mnie zacytować. Oczywiście pamięta Pan, jak ta piosenka wspierała państwa kampanię przed 8 laty? Podobnie jak absolutna większość moich koleżanek i kolegów po fachu poparliśmy was, ba, nawet wasz dzisiejszy zagorzały wróg – Paweł Kukiz stał z nami ramię w ramię. Odwdzięczyliście się, podnosząc VAT nawet na malutkie koncerty klubowe do 23%, co spowodowało finansowe tąpnięcie na rynku koncertowym.
– napisał we wstępie muzyk.
Znieśliście przyznany twórcom przywilej zwolnienia od opodatkowania 50% dochodu (od II progu), przywilej pozwalający nam inwestować w swój warsztat pracy, pokrywać spore koszty własnej działalności, których nie możemy odliczyć w żaden inny sposób. Ta w 100% populistyczna decyzja objęła tylko nieco ponad 100 (tak, stu) autorów i kompozytorów scenicznych, bo tylko tylu przekracza II próg podatkowy; czyż koszt jej wprowadzenia nie był wyższy od dochodów uzyskanych przez budżet? Ten przywilej przyznał twórcom Piłsudski, zachowali go władcy PRL, a wy go znieśliście bez żadnej ekonomicznej racji. Może wydawało się wam, że ciemny tłum temu przyklaśnie? Pod waszymi rządami zachowaliście przepis uniemożliwiający muzykom niezatrudnionym na etatach założenie swojego związku zawodowego, przepis uznany przez Trybunał Konstytucyjny za sprzeczny z Konstytucją.
– kontynuował w dalszej części.
Lipiński podkreślił, że dzięki decyzjom rządu PO-PSL polscy artyści zbiednieli. Muzyk podkreślił jednocześnie, że nie ma w tym miejscu na myśli „tych kilkudziesięciu artystów-celebrytów, których w kółko oglądamy w telewizyjnych programach i reklamach”, lecz „pozostałe 99%”, którzy mają duże problemy finansowe. Lider i współzałożyciel zespołów Brygada Kryzys, Tilt i Fotoness zakończył swój wpis apelem skierowanym do Szejnfelda.
Niech mnie pan więcej nie cytuje.
– oświadczył.
źródło: tokfm.pl, Facebook
Fot. Wikimedia/Lukas Plewnia