Ryszard Petru, lider partii .Nowoczesna, był gościem programu „Graffiti” w Polsat News. Mówił tam m.in. i możliwości zaostrzenia antyrządowych manifestacji, skrytykował również program „Rodzina 500+”.
Szef formacji .Nowoczesna odniósł się także do zachowania kibiców, którzy podczas dekoracji zwycięzców Mistrzostw Świata w Piłce Ręcznej, wygwizdali premier Beatę Szydło. Powiedział, że on osobiście by tego nie zrobił.
Nie oglądałem meczu, ale o gwizdach słyszałem. Takie sytuacje się zdarzają. Ja bym nie gwizdał (…). Nie wiem czy gwizdali Polacy czy Niemcy, ale sądzę, że Niemcy nie gwiżdżą w takich sytuacjach
Czytaj także: Mentzen dla wMeritum.pl: Ludzie większą wagę przykładają do spraw światopoglądowych, a mniejszą do gospodarczych
– stwierdził Petru.
Lider .Nowoczesnej mówił także o antyrządowych manifestacjach. Stwierdził, że mogą one przybrać ostrzejszą, polityczną formę aby było wiadomo, po co się protestuje.
Jest możliwość protestów na ulicach miast, nie tylko takich pokojowych i sympatycznych jak KOD – owskie, ale bardziej politycznych (…). To oznacza, że będzie wiadomo, po co protestujemy. To muszą być protesty, które jednoznacznie sugerują, co jest złe i co trzeba zmienić, a nie wyłącznie o to, że ktoś jest przeciwko PiS – owi
– powiedział Ryszard Petru.
Petru skrytykował również program „Rodzina 500+”, który, jego zdaniem, nie poprawi sytuacji rodzin. Powiedział, że można to zrobić skuteczniej i taniej, jednak przyznał, że nie ma programu, ale przedstawi go we właściwym momencie. Moment ten ma nadejść przed tym, jak program PiS zostanie zgłoszony do parlamentu. Przyznał jednak, że jeśli program nie będzie stawiał ograniczeń, to on również sięgnie po należne mu pieniądze.
Zobaczymy, jaka będzie formuła (…). To zależy od struktury programu. Jeżeli będzie tak skonstruowany, że każdemu się należy, to każdy ma prawo wziąć
– mówił Petru.
Czytaj także: PiS pozywa dziennikarza „Wyborczej”. Chodzi o słowa, które padły w artykule