Podczas tajnej misji prowadzonej przez Special Air Service (SAS) w północnej Syrii, jeden z żołnierzy popisał się świetnym refleksem i oddał strzał w odpowiednim momencie. Zabił islamistę, gdy ten pokazywał swoim uczniom jak prawidłowo obcinać głowę.
Oddział brytyjskich komandosów zbliżył się do obozu szkoleniowego bojowników z ISIS. Żołnierze z SAS zajmują się przede wszystkim prowadzeniem działań zwiadowczych, a także likwidacją poszczególnych dowódców terrorystów.
Czytaj także: Powstańcy na profilowe!
Komandosi zajęli opuszczony budynek, a jeden z nich zbliżył się na odległość 1 km. od obozu. Na odpowiedni moment czekał kilkanaście godzin. Sylwetka „nauczyciela” bojowników była wystarczająco wyraźna. On sam był dość postawny, a do tego był ubrany na biało.
W jednej chwili stał tam, a następnie jego głowa eksplodowała. Pozbawiony głowy korpus stał jeszcze przez chwilę
– powiedział jeden z brytyjskich żołnierzy.
W trafieniu nie przeszkodził nawet silny wiatr. Strzał wywołał popłoch wśród uczestników „ćwiczeń”, którzy natychmiast się rozbiegli. Zlikwidowany terrorysta według relacji żołnierza, cechował się niezwykłym okrucieństwem.
Źródło: dailymail.co.uk/tvp.info
Fot. Youtube.com/TomoNews US