Politycy Sojuszu Lewicy Demokratycznej zamierzają w poniedziałek złożyć wniosek o postawienie premier Beaty Szydło przed Trybunałem Stanu. To rezultat nieopublikowania przez nią orzeczenia dotyczącego Trybunału Konstytucyjnego.
Premier Beata Szydło twierdzi, że wszystkie jej działania były zgodne z prawem i nie widzi powodu, aby miała stanąć przed Trybunałem Stanu.
Nie uważam, żeby w tej chwili był powód, by stawiać mnie przed Trybunałem Stanu, dlatego, że nie złamałam konstytucji, a wszystkie działania, które były podejmowane w sprawie Trybunału Konstytucyjnego są zgodne z prawem
Czytaj także: NASZ WYWIAD #4. Dariusz Szczotkowski: Nie powinienem był tak się odezwać do Korwin-Mikkego. Ludzie weryfikują swoje poglądy
– powiedziała premier Szydło. Dodała jednak, że każdy może podejmować własne decyzje.
Beata Szydło mówiła również o konieczności kompromisu, który jest bardzo potrzebny państwu.
Musimy szukać takiego rozwiązania, które pozwoli uspokoić sytuację i przede wszystkim znaleźć rozwiązanie. To jest dzisiaj potrzebne polskiemu państwu
– powiedziała. Dodała również, że konieczny jest do tego kompromis polityczny.
Musimy w tej chwili znaleźć konsens i rozwiązanie politycznego pata. Tu jest potrzebna zgoda polityczna wszystkich ugrupowań, które są w tej chwili obecne w polskim parlamencie. Dzisiaj to jest poszukiwanie przede wszystkim kompromisu politycznego
– mówiła premier Beata Szydło. Dodała jednak, że opozycja nie chce rozmawiać w sprawie propozycji składanych przez Prawo i Sprawiedliwość.
Czytaj także: „List od premier Beaty Szydło” – nowa akcja szefowej rządu