Przemysław Wipler skomentował odejście Roberta Winnickiego z Ruchu Pawła Kukiza. Zdaniem przedstawiciela partii KORWiN prezes Ruchu Narodowego już dawno mentalnie znajdował się poza formacją, której liderem jest popularny muzyk.
Robert Winnicki mentalnie już długo był poza klubem Pawła Kukiza. To był dla niego pretekst, to była dla niego okazja, by sformalizować pewien stan faktyczny. On stracił również wsparcie i poparcie swoich kolegów z Ruchu Narodowego i zgodnie z moją wiedzą tylko dlatego jest wciąż prezesem tej formacji, że tylko on może zwołać kongres, na którym może być zmieniony – powiedział Wipler.
Przedstawiciel partii KORWiN dodał również, że większość członków RN chciałaby, aby Winnicki stracił przywództwo, jednak mają ograniczone możliwości, gdyż ogranicza ich statut.
Czytaj także: Józwiak: Resentyment do PRL to najzwyklejsza głupota
Wipler odniósł się również do przyszłości Winnickiego w Sejmie i jego stosunków z partią KORWiN. Robert Winnicki będzie samotnym posłem, stracił możliwość oddziaływania na rzeczywistość występując z klubu Pawła Kukiza. Wcześniej był jednym z tych polityków, którzy nie chcieli współpracy między partią KORWiN a Ruchem Pawła Kukiza, jednocześnie w obrębie tej formacji jego poglądy na gospodarkę, na kwestie społeczne i polityczne były jednymi z bardziej odległych od tego, co my sobą reprezentujemy jako partia wolnościowa – powiedział.
WIDEO
źródło: YouTube/CEPERolkV4
Fot. mat. prasowe