Kongresmen Louis Gohmert zaskoczył niedawno całą Izbę Reprezentantów. Powiedział on, że homoseksualiści nie powinni być w przyszłości wysyłani na pozaziemskie kolonie, ponieważ nie zapewnią przetrwania gatunku.
Louis Gohmert to kongresmen z Teksasu z ramienia Partii Republikańskiej. Jego refleksje są rezultatem zobaczenia filmu „Marsjanin”.
W tej Izbie mamy wielką moc, aby zdecydować czy ludzkość pójdzie do przodu i przetrwa, czy nie – niezależnie od tego, czy uderzy w nas asteroida, czy w jakiś inny sposób zakończy się istnienie naszego gatunku na Ziemi. (…) A zatem mamy taki statek kosmiczny i jak Matt Damon w filmie zakładamy gdzieś kolonię, w której ludzie mogą przetrwać straszną katastrofę Ziemi. Gdybyście mieli zdecydować jakich 40 osób umieścicie w takim statku, który ma ocalić ludzkość, ile byłoby wśród nich par jednopłciowych?
Czytaj także: NASZ WYWIAD #4. Dariusz Szczotkowski: Nie powinienem był tak się odezwać do Korwin-Mikkego. Ludzie weryfikują swoje poglądy
– mówił w Izbie Reprezentantów Louis Gohmert. Dodał również, że nie można polegać na homoseksualistach w kwestii przetrwania gatunku.
Ile par homoseksualnych wzięlibyście z królestwa zwierząt, a ile ludzi, aby przedłużyć trwanie gatunku. Oto dlaczego nazywamy to prawem naturalnym, prawem danym nam przez Stwórcę
– powiedział kongresmen.
Czytaj także: Militaria – Broń – Strzelectwo, czyli jak „Wapniak” walczy z systemem?