W przedostatnim teście przed EURO 2016 polska reprezentacja przegrała w Gdańsku z Holandią 1:2. Na listę strzelców wpisali się Janssen, Artur Jędrzejczyk i Wijnaldum.
Polacy mogli zacząć to spotkanie z wysokiego C. W 6. minucie futbolówkę od Roberta Lewandowskiego otrzymał Arkadiusz Milik. Zawodnik Ajaxu Amsterdam poślizgnął się, ale po chwili zdołał wrócić do pionu, i z kilku metrów oddał mocny strzał w poprzeczkę. Jednak w 33. minucie to ekipie Oranje udało się wyjść na prowadzenie. Berghuis dostrzegł w polu karnym zupełnie niekrytego przez polskich stoperów Janssena, a ten pewnym strzałem z „główki” nie dał szans Wojciechowi Szczęsnemu. Kilka chwil później kolejny błąd Michała Pazdana wykorzystać mógł strzelec bramki. Płaski strzał w kierunku dalszego słupka Janssena minął jednak polską bramkę. Do przerwy wynik nie uległ zmianie, a kibiców zgromadzonych w Gdańsku z pewnością mogła niepokoić gra defensywna piłkarzy Adama Nawałki.
W przerwie nasz szkoleniowiec dokonał dwóch zmian – za Jakuba Błaszczykowskiego na boisku zameldował sie Bartosz Kapustka, a w miejsce Łukasza Piszczka wszedł Tiago Cionek. W 60. minucie spotkania idealne dośrodkowanie z rożnego Arkadiusza Milika wykorzystał strzałem głową Artur Jędrzejczyk. Kilka minut później plac gry opuścił mocno pokiereszowany dzisiaj Lewandowski. Zastąpił go młody pomocnik Lecha Poznań – Karol Linetty. W drugiej linii reprezentacji Polski grało od tego momentu trzech graczy młodego pokolenia – dziewiętnastoletni Kapustka, 22-latek Zieliński i wspomniany Linetty, który w tym roku skończył 21 lat. Kadra Nawałki nie potrafiła sobie stworzyć klarownych okazji, Holendrzy natomiast przyprawiali linię obrony niektórymi kontrami o poważny ból głowy. W 76. minucie, po małym zamieszaniu w jedenastce Szczęsnego, futbolówkę w siatce umieścił Wijnaldum i było 2:1 dla gości. Nasz bramkarz, z racji miejsca, jakie polscy obrońcy zostawili Holendrowi, nie miał żadnych szans na reakcję.
Czytaj także: Ekstraklasa: Piast zatrzymany w Łęcznej, wysokie zwycięstwa Lechii Gdańsk i Cracovii
W 86. minucie piłka znalazła się tuż przed polem karnym przyjezdnych, ale po strzale Sławomira Peszki i rykoszecie, minęła minimalnie bramkę Cillessena. Do końca zawodów obie drużyny nie stworzyły już sobie żadnych okazji. Polska przegrała zatem w swoim pierwszym sprawdzianie tuż przed rozpoczęciem EURO 2016 we Francji. Kolejny już 6 czerwca w Krakowie, gdzie Polacy zmierzą się z Litwą.