Ksiądz Jacek Międlar, duchowny o narodowych poglądach, który w polskiej przestrzeni publicznej od dłuższego czasu wywołuje spore kontrowersje, po raz kolejny dolał oliwy do ognia. Po piątkowym wpisie na Twitterze nt. posłanki Nowoczesnej, którą nazwał konfidentką, ksiądz opublikował na swoim profilu społecznościowym zdjęcie Elżbiety Bieńkowskiej… ogolonej na łyso.
Ogolona głowa Elżbiety Bieńkowskiej to odniesienie do wcześniejszego wpisu nt. posłanki Nowoczesnej Joanny Scheuring-Wielgus. Ks. Międlar nazwał przedstawicielkę opozycji konfidentką (Scheuring-Wielgus doniosła na niego do prokuratury – KLIK), zwolenniczką zabijania (aborcji) oraz islamizacji. Duchowny zasugerował, że „kiedyś” dla takich osób była „brzytwa”. Pisząc „brzytwa” miał na myśli zwyczaj, zgodnie z którym kobiety, które podczas II Wojny Światowej utrzymywały bliskie relacje z niemieckim okupantem, golone były na łyso.
Wpis ks. Międlara wywołał spore poruszenie. Pod zdjęciem opublikowanym przez duchownego natychmiast zaroiło się od komentarzy.
@jarek_44 Na miły Bóg,czy ksiądz to się szaleju ojadł? Rozumiem obroną ale bez przesady!To naprawdę do koloratki nie pasuje
— Dorota Gawor (@DorotaGawor) 14 sierpnia 2016
@jarek_44 @DorotaGawor Księże Jacku, przegina ksiądz, też jestem katolikiem i narodowcem ale to co ksiądz wypisuje pasuje do radyk. Islamu.
— Łukasz Berger (@lukaszberger94) 14 sierpnia 2016
@jarek_44 przynajmniej jakoś ta myśl księdza ewaluuje od brzytwy do modlitwy. Jest nadzieja.
— Jagoda Giełdon (@jagodagieldon) 14 sierpnia 2016
@jarek_44 Księże Jacku, apeluję o opamiętanie. Życie nasze musi być jednoznacznie naznaczone miłością Boga i Bliźniego, jednoznacznie !!!
— Andrzej Długoborski (@ADlugoborski) 14 sierpnia 2016
Duchowny nie wycofał się jednak ze swoich słów. Komentarz i zdjęcie nadal widnieją na jego profilu.
źródło: Twitter, wMeritum.pl
Fot. YouTube/ONR