Przeciętne dane napływające z polskiej gospodarki zwiększają szanse na obniżenie stóp procentowych. Taka decyzja byłaby korzystna zwłaszcza dla osób spłacających kredyty oraz planujących pożyczkę.
W drugim kwartale 2016 roku PKB naszego kraju wzrosło o 3,1 proc., podczas gdy rząd oczekiwał wyniku na poziomie 3,8 procent. Polska nie zaprezentowała się najlepiej na tle innych państw Europy Środkowo-Wschodniej.
Dane gorsze od oczekiwanych wzmogły dyskusje na temat obniżenia stóp procentowych, co miałoby pomóc pobudzić gospodarkę. Rozwiązanie to popiera członek Rady Polityki Pieniężnej Jerzy Żyżyński. Wypowiadając się dla agencji Reuters, Żyżyński powiedział, że jest za obniżką stóp procentowych, jeśli tylko nie zagroziłaby ona stabilności banków.
Czytaj także: Włochy zamiast Grecji. Kolejny kryzys przybliża koniec euro
Żyżyński uważa, że możliwe jest obniżenie głównego poziomu nawet o 0,5 proc, co oznaczałoby z obecnych 1,5 proc., do 1 procenta. Tak niskich stóp procentowych nie mieliśmy jeszcze nigdy w historii.