Janusz Korwin-Mikke, lider partii KORWiN, zamieścił na Facebooku wpis, w którym odniósł się do informacji, iż niemiecki rząd zalecił swoim obywatelom robienie zapasów żywności i wody pitnej pozwalających przetrwać przez 10 dni w przypadku poważnego kryzysu.
JKM przez kilka dni przebywał w Czeczenii na zaproszenie Fundacji „Polsko-rosyjskie Centrum Dialogu i Pojednania”. Następnie wrócił do Moskwy, z której uda się do Polski. Przyznał jednak, iż po przyjeździe do stolicy Rosji i po lekturze wspomnianego artykułu (KLIK) ma wrażenie, iż „wojna jest coraz bliżej”. Wróciłem do Moskwy – i widzę, że wojna coraz bliżej. Jak to powiedział p.Donald Tusk: „Nie wiadomo, czy 1 września dzieci pójdą do szkoły!” – napisał.
Zdaniem europosła wywołanie wojny to celowe działanie niektórych rządzących, którzy chcą w ten sposób zatrzeć katastrofę gospodarczą oraz swoją nieudolną politykę. To naprawdę porażające: bezsilnie patrzeć, jak te s***syny spokojnie planują wojnę, by zatrzeć katastrofę (nie tylko gospodarczą) swojej polityki… – oznajmił.
źródło: Facebook, wMeritum.pl
Fot. Wikimedia/Filip Hallo