Chłopiec w wieku 12 lat próbował dokonać samobójczego ataku w Iraku. W ostatniej chwili nastoletniego terrorystę powstrzymali policjanci, którzy zdarli z niego pas szahida.
Dramat rozegrał się w irackim mieście Kirkuk. W godzinach wieczornych, funkcjonariusze policji dostrzegli przerażonego chłopca idącego ulicą w koszulce popularnego piłkarza Leo Messiego. Nie to jednak zwróciło uwagę policjantów, a wypełniony materiałami wybuchowymi tzw. pas szahida, który miał założony.
Rozpoczęła się dramatyczna walka z czasem. Chłopcu nie udało się zdetonować bomby. Został obezwładniony przez policjantów, którzy ściągnęli z niego pas. Zapłakany chłopiec próbował się jeszcze wyrwać funkcjonariuszom – jednak nieskutecznie.
#ISIS child suicide bomber is stripped of his explosives belt in Iraq by security forces https://t.co/B9ZXyLY9z4 pic.twitter.com/KfQZTvITAE
— Zesty Europe News (@zesty_europe) 22 sierpnia 2016
Z pierwszych ustaleń wynika, że został on zwerbowany przez Państwo Islamskie do przeprowadzenia samobójczego zamachu pod jednym z lokalnych meczetów.
Do zdarzenia doszło kilka dni po innym krwawym zamachu, jakiego w tureckim Gaziantep dokonał również nastoletni napastnik z ISIS. Do wybuchu doszło podczas uroczystości weselnych. Zginęło wtedy co najmniej 51 osób.
Jak donoszą media, ISIS stworzyło całą armię złożoną z dzieci, które mają stać się nowym pokoleniem islamskich bojowników. Są one wykorzystywane nie tylko do zamachów samobójczych, ale również do walk frontowych. Podobnie postępują inne islamskie organizacje terrorystyczne jak Boko Haram czy Al.-Kaida.
#ISIS child suicide bomber, aged between 12 and 13 captured by Kurdish forces in #Kirkuk #Iraq
They’re using kids. pic.twitter.com/wUmiMGKTVU— Ahmad M. Yassine (@Lobnene_Blog) 21 sierpnia 2016
Źródło: rmf.24.pl
Fot.: Twitter.com/Zesty Europe News