Piątkowa wpadka Tomasza Lisa, który chcąc skompromitować portal Niezależna.pl, niechcący skompromitował sam siebie, podbija Internet. Niezawodni są jak zwykle użytkownicy Twittera, którzy stworzyli w tym celu specjalny hashtag, pod którym dworują sobie z redaktora naczelnego Newsweeka.
Wszystko zaczęło się od tweeta opublikowanego przez Tomasza Lisa.
Czytaj także: Tomasz Lis zamieścił zdjęcie ze szpitala. Żona: \"Mistrzem selfie to ty nie jesteś\
Internauci natychmiast postanowili zwrócić uwagę redaktorowi naczelnemu Newsweeka, że nie powinien umieszczać screena w sieci.
@lis_tomasz zdajesz sobie sprawę, że to reklama Google? Jest dopasowana tematowo do stron które odwiedzasz. https://t.co/1AxwO8cDSy
— Mateusz Nawrocki (@aiacos93) 26 sierpnia 2016
Czytaj także: Co za wtopa! Tomasz Lis chciał pogrążyć portal, a wkopał się sam? [FOTO]
Tomasz Lis wprawdzie zaciekle się bronił, że stron, które mogłyby generować takie reklamy nie odwiedza, ale jak brzmi stare przysłowie „Internety jeńców nie biorą”. Wedle tej maksymy zadziałać postanowili użytkownicy Twittera, którzy stworzyli specjalny hashtag #ReklamyLisa, który z prędkością światła stał się najpopularniejszym trendem na polskim TT. Było wesoło.
Przeglądam TL i paczam, że ani nie wizja HGW na Białołęce ani #maileTrybunału a #ReklamyLisa wygrały wczorajsze internety.
— Irena Szafrańska (@ISzafranska) 27 sierpnia 2016
A ciekaw jestem co się wyświetla Zbigniewowi Klaptonowiczowi Hołdysowi ;)#ReklamyLisa
— Jacek Zuber (@jaca_zet) 26 sierpnia 2016
Byłem na stronie Kross.pl, teraz boję się wejść na Niezależną, bo mi jeszcze jakieś pedały wyskoczą#ReklamyLisa
— Jakup (@Kubusi) 26 sierpnia 2016
#ReklamyLisa numerem 1 w trendach? ;)
Tomek przyjmuje tłitera!
Zapowiada się, sukces.
Tak sie robię „reklamę”.RT!
— Dominik Tarczynski (@D_Tarczynski) 26 sierpnia 2016
Okazuje się, że skrót „Red. Lis” rozwija się jako „RedTube Lis”. #mzf #ReklamyLisa
— Człowiek Bóbr (@czlowiek_bobr) 26 sierpnia 2016
Czemu na @niezaleznapl Lis jest na głównej dwa razy??? #ReklamyLisa pic.twitter.com/bDhcHI54SJ
— Człowiek Bóbr (@czlowiek_bobr) 26 sierpnia 2016
Hej @niezaleznapl – wyślijcie Lisowi jakies kwiaty czy czekoladki. Tyle Wam wejść na stronę zalatwil ze mu sie należy :) #ReklamyLisa
— Człowiek Bóbr (@czlowiek_bobr) 26 sierpnia 2016
Red. @lis_tomasz właśnie spowodował, że wszyscy wchodzą na @niezaleznapl, by sprawdzić, co im się wyświetla. Genialna reklama;)#ReklamyLisa
— Tomasz Adamski (@TomaszTAdamski) 26 sierpnia 2016
I tak nie uwierzycie, ale mi wyskakuje teatr #ReklamyLisa pic.twitter.com/sJjD4JWrTa
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) 26 sierpnia 2016
Dodam jeszcze z hashtagiem #ReklamyLisa że te śmieszny facio jest m.in. „przedsiębiorcą internetowym” pic.twitter.com/jl7exAYuYB
— UsidusPL (@UsidusPL) 26 sierpnia 2016
„Wiele dziewcząt jest na świecie,
Lecz najwięcej w Ukrainie.”#ReklamyLisa— Michał Łosiak (@Michal_Losiak) 26 sierpnia 2016
Nie ma to jak chcieć komuś dopiec, a samemu od tego zaliczyc nokaut. Karma is a b*tch! #reklamyLisa
— Kamil Kubiak (@Kubiak92) 26 sierpnia 2016
Gratuluję :) #ReklamyLisa nr 1! pic.twitter.com/c8QPyjYe58
— Wojciech Zubowski (@WZubowski) 26 sierpnia 2016
Najśmieszniejsze jest to, że Lis pewnie nawet nie rozumie, jaką wtopę zaliczył #ReklamyLisa
— Paweł Rybicki (@Rybitzky) 26 sierpnia 2016
Tomasz Lis aka Ciasteczkowy Potwór #reklamylisa
— B. Maślankiewicz (@BMaslankiewicz) 26 sierpnia 2016
Nie wiem, jak oni te internety robią w tej Wawie, jak takich rzeczy nie wiedzą. #reklamyLisa media
— Marek Twaróg (@MarekTwarog) 26 sierpnia 2016
skąd @niezaleznapl wie, że szukam nowych butów!? #reklamyLisa pic.twitter.com/RYJFF4xdRb
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) 26 sierpnia 2016
@K_Stanowski same nudy. Ukrainek brak. #ReklamyLisa pic.twitter.com/LGyLDKkwa3
— J_prZ (@JanuszPrz) 26 sierpnia 2016
Akcja #ReklamyLisa: a co tobie wyświetla się na stronie niezalezna.pl? Bo Tomaszowi Lisowi samotne Ukrainki. Mnie… pic.twitter.com/erZGwYYf3y
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) 26 sierpnia 2016
… i wiele, wiele innych ;)
źródło: Twitter, wMeritum.pl
Fot. Twitter