„Opowieść o Kullervo” – taki tytuł będzie nosiła nowo wydana książka J.R.R. Tolkiena. W Wielkiej Brytanii ukazała się ona w ubiegłym roku, 42 lata po śmierci autora.
Publikacja wiele osób może zaskakiwać swoją ostrą fabułą oraz tragiczną i mroczną postacią głównego bohatera.
„Opowieść o Kullervo” to nieopublikowana dotąd opowieść fantastyczna J.R.R. Tolkiena. Jej bohater jest chyba najmroczniejszą i najbardziej tragiczną spośród wszystkich stworzonych przez niego postaci. „Nieszczęsny Kullervo”, jak nazywał go Tolkien, wychowuje się w gospodarstwie swojego wuja Untamo, który zabił mu ojca, porwał matkę, a w dzieciństwie trzy razy usiłował pozbawić go życia. Trudno się dziwić, że młody chłopak wyrasta na pełnego gniewu i goryczy samotnika – kocha go tylko siostra Wanona, a strzegą magiczne moce czarnego psa Mustiego. Untamo, choć sam też włada czarami, boi się bratanka i sprzedaje jako służącego kowalowi Asemo. Kullervo zaznaje tam nowych upokorzeń ze strony żony kowala i w odwecie doprowadza do jej śmierci. Postanawia powrócić do domu i wywrzeć zemstę na zabójcy swego ojca, jednak okrutne przeznaczenie kieruje go na inną, mroczną ścieżkę i prowadzi do tragicznego finału
Czytaj także: Wielogłosem o....: \"Anglicy na pokładzie\" - Matthew Kneale
– czytamy w oficjalnym opisie książki.
„Opowieść o Kullervo” to książka, w której widać wyraźne nawiązania do późniejszego „Silmarillionu”. Szczególnie chodzi tu o tragiczną postać Turina Turambara, którego perypetie ukazały się również w oddzielnej publikacji pt. „Dzieci Hurina”. Powieść będzie liczyła 272 strony i ukaże się nakładem wydawnictwa Prószyński i S – ka już 8 listopada 2016 roku.
Czytaj także: Czego nie wiecie o lesie? – Peter Wohlleben – „Sekretne życie drzew” [RECENZJA]