W hiszpańskim serwisie lavanguardia.com ukazał się tekst ostro krytykujacy ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza oraz koncepcję Wojsk Obrony Terytorialnej. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że jego autorem jest… dziennikarz „Gazety Wybroczej” Maciej Stasiński.
Z tekstu Stasińskiego Hiszpanie mogą dowiedzieć się, że Obrona Terytorialna to pomysł „nacjonalistycznego polskiego rządu”. Natomiast Polacy, którzy wejdą w szeregi WOT stworzą „nowe siły paramilitarne”, które mają „służyć rządowi”.
Wstęp do WOT zarezerwowany będzie jedynie dla „młodych ochotników, którzy już tworzą organizacje paramilitarne i nacjonalistyczne”. Stasiński dodaje przy tym, że czas ich rozwoju przypadł na czasy rządu Prawa i Sprawiedliwości i jej „nacjonalistyczną ideologią”.
Czytaj także: Niezwykły życiorys kpt. Władysława Nawrockiego
Jednak dziennikarz „GW” na tym nie poprzestaje. Jego zdaniem nowa formacja zbrojna ma być swoistym odpowiednikiem tajnej policji politycznej. Opisuje ją jako „gwardię pretorianów [służącą – przyp. red.] wyłącznie do obrony rządu i terroryzowania społeczeństwa”. Tak sformowana Obrona Terytorialna ma za zadanie walczyć z opozycją i osobami nieprzychylnymi rządowi. – Będą nie tylko prześladowane, ale mogą być oskarżane o działalność wywrotową, terroryzm i dezinformację – przewiduje Stasiński.
Redaktor „Gazety Wyborczej” skrytykował również Antoniego Macierewicza. Według niego to „ekstremista”, który „bez realnych dowodów” oskarża „Rosję i poprzedni liberalny rząd” o spowodowanie katastrofy smoleńskiej. Dodatkowo szef MON jest największym odpowiedzialnym za próbę ekshumacji ciał ofiar „wbrew opinii rodzin”.
Czytaj także: Kaczyński wychował postać, która może teraz być dla niego kłopotliwa