Informowaliśmy państwa o fali memów o Lechu Wałęsie, które zalały internet. Ich twórcy szydzą sobie z wypowiedzi byłego prezydenta, który z właściwą sobie estymą i doniosłością wymienia swoje zasługi dla kraju i świata. Tym razem mema o Wałęsie postanowił stworzyć poseł Kukiz’15, Piotr Liroy-Marzec, który jak się okazuje również dostał od zdobywcy pokojowej Nagrody Nobla wytyczne odnośnie swojej drogi zawodowej.
Akcja z memami nt. Lecha Wałęsy rozpoczęła się od wpisu, który były prezydent opublikował na swoim Facebooku. Gratulował w nim Donaldowi Trumpowi zwycięstwa w wyborach prezydenckich i przyznał, że był dla miliardera… inspiracją. Otrzymałem wczoraj od przedstawicieli Polonii obecnych w sztabie wyborczym Donalda Trumpa informację, że Prezydent Elekt przesyła mi serdeczne pozdrowienia. Cieszę się, że pamięta on naszą rozmowę w 2010 w jego klubie na Florydzie. Podobno wtedy pomyślał: „Skoro w Polsce możliwe było aby robotnik obalił komunizm i został prezydentem, to dlaczego w kapitalistycznej Ameryce milioner nie może zostać prezydentem…” Jak widać i dla niego moja historia była inspiracją do działania. Jak Państwo wiecie, zawsze kibicuję zmianom, o ile prowadzą one do dobrego! Nikogo nie można skreślać u progu zadań, które dopiero podejmuje. Zatem trzymam kciuki za powodzenie reform w Ameryce i za to, aby wziął poważnie odpowiedzialność za ważną międzynarodową rolę Stanów Zjednoczonych – pisał.
Komentarz Wałęsy natychmiast rozprzestrzenił się po sieci, a kreatywni internauci postanowili przeobrazić go w prawdziwą akcję społeczną. Na Facebooku oraz Twitterze zaroiło się od memów z byłym prezydentem, z których wynika m.in., że zainspirował on Pana Boga do stworzenia świata.
Czytaj także: Lech Wałęsa gratuluje Trumpowi i twierdzi, że był dla niego \"inspiracją do działania\
Więcej o całym zjawisku pisaliśmy TUTAJ.
Akcja zatoczyła na tyle szerokie kręgi, że zaczęli się w angażować także politycy. Jednym z nich jest poseł Kukiz’15, Piotr Liroy-Marzec. Zamieścił on na swoim facebookowym profilu mema utrzymanego w „obowiązującym” tonie. Wynika z niego, że Wałęsa zainspirował go do rozpoczęcia kariery rapera.
Co na to Lech Wałęsa? Póki co, nie wiadomo. Były prezydent nie zabrał bowiem głosu na temat całej akcji, ale raczej trudno nam uwierzyć, by mu się spodobała.
źródło: wMeritum.pl, Facebook
Fot. Wikimedia/Piotr Drabik