Arka Gdynia w półfinale Pucharu Polski. Beniaminek LOTTO Ekstraklasy, nie bez problemów, pokonał dziś skromnie Drutex-Bytovię Bytów 1:0 i awansował dzięki bramce na wyjeździe.
To nie była łatwa przeprawa Arki Gdynia. Puchar Polski po raz kolejny pokazał, że nie liczy się szczebel, na jakim gra na co dzień drużyna. Faworytem dwumeczu oczywiście był zespół z LOTTO Ekstraklasy, ale w pierwszym starciu to piłkarze pierwszoligowego Bytowa okazali się lepsi (2:1).
Dziś wszystko rozpoczęło się również po myśli gości. Po pierwszej akcji i strzale z dystansu Mateusza Klichowicza piłka trafiła jednak w słupek. Niewiele później znakomitą okazję zmarnowali gospodarze. Sam na sam z bramkarzem znalazł się Rafał Siemaszko, ale ostatecznie jego strzał został wybity z linii przez jednego z obrońców.
Czytaj także: MŚ Czechy: Ostatnia kolejka pod znakiem rzutów karnych
Po przerwie arkowcy prezentowali się jeszcze gorzej. W pierwszej odsłonie niczym nie zaskoczyli przyjezdnych i początek drugiej nie wskazywał, że to się zmieni. Dopiero w końcówce drużynę w ofensywie pobudził m.in. wprowadzony z ławki Grzegorz Niciński. W 78. minucie, po dośrodkowaniu Viniciusa, gola na wagę awansu zdobył Dominik Hofbauer. Pomocnik gdyńskiego klubu wygrał główkowy pojedynek z obrońcami z Bytowa i mocnym strzałem od poprzeczki dał awans Arce.
Arka Gdynia – Drutex-Bytovia Bytów 1:0 (0:0)
76′ – Hofbauer
W dwumeczu: 2:2 (gol na wyjeździe daje awans Arce)
Źródło: inf. własna
Fot.: pixabay.com