W Sejmie trwa aktualnie 31. posiedzenie Sejmu. Wśród omawianych tematów znajdują się m.in. kwestia reformy edukacji oraz nowelizacji ustawy o zgromadzeniach publicznych. Relację wideo z sali plenarnej za pośrednictwem Facebooka na bieżąco zdaje poseł Kukiz’15, Piotr Liroy-Marzec i przyznajemy, że takich obrazków nie widzieliśmy nawet na najbardziej gwarnym targu.
O akcji Liroya informowaliśmy państwa już wczoraj. Poseł Kukiz’15 zapowiedział bowiem, że będzie relacjonował swoją pracę w Sejmie za pośrednictwem transmisji wideo na Facebooku (KLIK). Jak powiedział, tak zrobił. Pierwsze owoce mogliśmy zobaczyć już wczoraj, jednak to dziś filmy posła Kukiz’15 robią największą furorę. Wszystko ze względu na fakt, iż na sali plenarnej, z której transmisję prowadził Liroy, działy się rzeczy karygodne.
Na filmach widzimy m.in. przemówienie Jarosława Kaczyńskiego, które zagłuszane jest przez posłów opozycji, a także jedno z głosowań, w trakcie którego marszałek Sejmu, Marek Kuchciński, musiał przekrzykiwać zgromadzonych. Zresztą, zobaczcie państwo sami.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Gdyby nie fakt, iż mamy do czynienia z osobami, które decydują o naszej teraźniejszości i przyszłości, powyższe nagrania mogłyby być nawet zabawne. Jednak nie są. O ciarki przyprawia nas myśl, że na widocznych obrazkach znajdują się tzw. „wybrańcy narodu”, którzy niejednokrotnie z ekranów telewizorów próbują pouczać pozostałych obywateli. Coś nam się wydaje, że ci pouczani obywatele, którzy są zmuszeni obserwować butę i arogancję polityków, w swoich miejscach pracy zachowują się zdecydowanie lepiej. Ale jak mówi stare powiedzenie: „klasy nie kupisz”.
źródło, fot: Facebook/Liroy