Anna Soubry jest posłanką brytyjskiej Partii Konserwatywnej i opowiadała się za pozostaniem Wlk. Brytanii w strukturach Unii Europejskiej. Na Twitterze pojawiły się kierowane w jej stronę pogróżki więc zgłosiła sprawę na policję. Jeden z internautów został aresztowany.
Zatrzymany przez policję użytkownik Twittera napisał w serwisie – Niech ktoś zrobi Jo Cox Annie Sourby –. Było to nawiązanie do przypadku innej brytyjskiej deputowanej Jo Cox. Ona również sprzeciwiała się wystąpieniu Wlk. Brytanii z UE. Tydzień przed referendum w tej sprawie, została brutalnie zaatakowana przez niejakiego Thomasa Maire. Mężczyzna postrzelił ją trzykrotnie, a następnie wielokrotnie ranił nożem.
This is what has happened to our politics. Tolerance & free speech must prevail pic.twitter.com/i9Jk0CqkQi
Czytaj także: Selma Blair ma stwardnienie rozsiane. Aktorka opublikowała specjalny wpis
— Anna Soubry MP (@Anna_Soubry) 2 grudnia 2016
– Tak jak Jo Cox popierałam pozostanie naszego kraju w Unii Europejskiej. Kto wie, co mogło się stać? Ktoś zadzwonił do mojego biura w środę i przedstawił szereg niebezpiecznych zdarzeń, które mogłyby mi się przytrafić – pisała na Twitterze Anna Soubry.
Sprawę wpisu zgłosiła na policję, a ta aresztowała autora. Okazał się nim 25-letni użytkownik Twittera. Posłanka Soubry przyznała, że obawiała się o swoje życie ponieważ to nie były jedyne pogróżki pod jej adresem. Autora feralnego wpisu określiła „smutnym trollem, który nawet nie potrafi poprawnie napisać jej nazwiska”. Po wszystkim, podziękowała za okazane jej wsparcie i słowa otuchy.
Thank u everyone for much appreciated support. Voices of hope & tolerance will not be bullied off #Twitter or anywhere else
— Anna Soubry MP (@Anna_Soubry) 3 grudnia 2016
Źródło: wprost.pl
Fot.: Commons Wikimedia/Foreign and Commonwealth Office