Mateusz Kijowski wyraźnie traci grunt pod nogami. Odwracają się od niego współpracownicy, politycy, a nawet przychylni do niedawna dziennikarze. Eliza Michalik, zdeklarowana feministka oraz dziennikarka Superstacji, w swoim autorskim programie „Szpile” emitowanym na antenie wspomnianej stacji, odniosła się do wysokich zarobków lidera KOD, które ujawnił portal Onet.pl.
Gośćmi Elizy Michalik były Wanda Nowicka oraz Krystyna Kofta. W pewnym momencie prowadząca oświadczyła, że nastąpił idealny moment, aby porozmawiać o „zasadach”. Kolejna rzecz, która mnie drażni w polskim życiu publicznym to jest to, że bardzo często jest tak, że gdy ktoś z „ichniejszych” zrobi przekręt to powinien się wycofać do wyjaśnienia sprawy. Jak ktoś z „naszych”, oczywiście umownie, coś zrobi, to wszyscy go bronią, a mi brakuje czegoś takiego, że są zasady. Mnie nie obchodzi Kijowski – powiedziała Michalik.
Dziennikarka dodała również, że w zdrowym państwie powinny funkcjonować zdrowe zasady dla wszystkich. Bez względu na to, czy to Krystyna Kofta, Wanda Nowicka, Kijowski, Kaczyński, czy Błaszczak – wymieniała. Powinniśmy mieć określone reguły postępowania. Zrobiłeś coś takiego: do widzenia, mimo, że Cię lubię – dodała.
Czytaj także: Oficjalnie: KOD przeciwko Kijowskiemu! Lider stowarzyszenia został wezwany do ustąpienia z funkcji przewodniczącego
A co się stało Elizie Michalik? ?
O Kijowskim:
– Gdyby sprawa dotyczyła Błaszczaka, to nasze środowisko powiedziałoby: powinien się wycofać. pic.twitter.com/xWseZlpZnn— Agata (@1Ragata) 11 stycznia 2017
Cały program TUTAJ.
Awantura wokół Mateusza Kijowskiego rozpętała się po publikacji portalu Onet.pl, który ujawnił, że na firmę lidera KOD oraz jego żony Komitet Społeczny KOD wystawił faktury na ponad 90 tysięcy złotych. Ogromne pieniądze, które pochodziły ze zbiórek publicznych, Kijowski zarobić miał na usługach informatycznych świadczonych dla stowarzyszenia. Wcześniej zapewniał jednak, że za działalność w organizacji nie pobiera żadnego wynagrodzenia, a utrzymuje go rodzina.
źródło: Superstacja, Twitter/@1Ragata
Fot. YouTube