Partia Wolność wygrała w Sądzie Najwyższym z Państwową Komisją Wyborczą w sprawie decyzji o odebraniu subwencji. SN uwzględnił skargę, co oznacza, że partia Janusza Korwin-Mikkego otrzyma 4 mln zł rocznie na swoją działalność.
O sukcesie poinformował na Facebooku Przemysław Wipler, wiceprezes partii Wolność.
W systemie informatycznym Sądu Najwyższego ukazała się informacja, że Sąd Najwyższy rozpoznał merytorycznie naszą skargę na bardzo kontrowersyjną decyzję Państwowej Komisji Wyborczej! Z informacji wynika, że skarga została uwzględniona – wygraliśmy, sprawa 2015 r. jest zamknięta, dofinansowanie dla Wolności, które zawdzięczamy Waszym głosom – zostało uratowane! Każdy z Waszych głosów w ostatnich wyborach to 5 złotych i 77 groszy na naszą walkę o Wolność w każdym roku tej kadencji – napisał Wipler.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Wipler podkreślił, że wygrana stanowi dowód na profesjonalizm całego zespołu, szczególnie, że Nowoczesna poległa na tej biurokracji.
Wiceprezes Wolności przypomniał, że postanowienie PKW podcięło członkom partii skrzydła bezpośrednio po Kongresie Założycielskim, w kluczowym momencie. Wiele działań wstrzymywaliśmy nie wiedząc w jakiej rzeczywistości finansowej będziemy operowali – prace nad skargą absorbowały nad do połowy listopada. Warto było walczyć, angażować się i wierzyć, że sąd podzieli nasze stanowisko! Choć w tym przypadku… – wskazał.
Wipler zapewnił, że wygrana jest wielką mobilizajcją do dalszej pracy. Teraz do roboty! Dla spraw nad którymi wahaliśmy się – zielone światło! Będzie dobrze. Mamy na czym budować, nie tylko w wymiarze ideowym i ludzkim! Potrzebowaliśmy tego sukcesu. Jeszcze raz wszystkim zaangażowanym w pracę nad skargą gratuluję!
Komunikatu Sądu Najwyższego można zobaczyćprzeczytać TUTAJ
Źródło: Facebook.com/wipler
Fot. Facebook.com/wipler