Jarosław Kaczyński na antenie TVP Szczecin zapowiedział, że jego partia planuje zmianę ordynacji wyborczej. – Musimy ten obecny, bardzo ułomny stan ordynacji wyborczej i całej organizacji wyborów zmienić. – przekonywał prezes PiS.
Kaczyński mówił w rozmowie, że przy obecnej słabości opozycji, jego partia jest w stanie rządzić nawet przez kilka kadencji. Jeśli nie będziemy popełniali błędów i będziemy umieli wyciągać wnioski – także naszej własnej przeszłości – to będziemy mogli rządzić długo, a Polska będzie lepsza niż w tej chwili. – mówił.
Prezes PiS zapowiedział zmiany w ordynacji wyborczej. Przyznał, że ma to być odpowiedź na sygnały od społeczeństwa. Tłumaczył, że reforma powinna pójść w dwóch kluczowych kierunkach. Na przykład zasada dwóch kadencji dla tych, którzy pełnią funkcję jednoosobowe, znaczy wójtów, burmistrzów, prezydentów miast. Z drugiej strony to mają być zasady, które zabezpieczą te wybory przed jakimiś nadużyciami, bo przypuszczenie, że te nadużycia miały miejsce, jest bardzo mocne i ma bardzo mocne podstawy w różnych faktach, analizach statystycznych. – powiedział.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Kaczyński dodał, że przy wprowadzaniu zmian, na pewno nie dojdzie do manipulacji okręgami. Jeśli ktoś jednak sądzi, że chcemy dokonać przełomu lub manipulować okręgami – to nie. Widzimy na poziomie wyborów do parlamentu, gdzie okręgi są sztuczne. Niektóre stworzone ad personam, jak w okręgu podlaskim, gdzie szansę miał pan Cimoszewicz. – zapewniał.
Źródło: dorzeczy.pl
Fot.: Wikimedia/Drabik