Czy zmiana dyrektora generalnego Formuły 1 przyniesie za sobą duże zmiany? Wszystko na to wskazuje, ponieważ jest wiele rzeczy, które Chase Carey widzi inaczej, niż jego poprzednik.
Dotychczasowy dyrektor generalny Formuły 1, Bernie Ecclestone, nie piastuje już tego stanowiska. Zastąpił go Chase Carey, dzięki któremu duże zmiany zagoszczą w tym sporcie. Czego możemy się spodziewać?
Carey udzielił wywiadu dla „The Telegraph”, w którym zapowiada, co zamierza zrobić, by sport był bardziej efektowny i lepiej opłacalny. Zwrócił uwagę na fakt, że wyścigi Formuły 1 od wielu lat są takie same. – Mamy wiele problemów. Nie promujemy tego sportu, nie umiemy zaangażować fanów, nasze umowy sponsorskie nie są zadowalające, a wyścigi wyglądają jak przed laty – powiedział.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Jak Chase Carey zamierza zmienić Formułę 1? Przede wszystkim chce zwiększyć liczbę wyścigów w sezonie. Obecnie jest ich 20, być może nowy dyrektor wprowadzi ich albo 23 albo 25. Na pewno będzie chciał również wprowadzić wyścig uliczny w Stanach Zjednoczonych, prawdopodobnie albo w Las Vegas albo w Nowym Jorku. Nowy dyrektor uważa, że sport ten powinien być lepiej zareklamowany, każdy wyścig musi być wielkim wydarzeniem.
Zmiany w Formule 1 powinny dotyczyć także nowych technologii. Chase Carey chciałby zwiększyć emocje związane oglądaniem kierowców poprzez wykorzystanie wirtualnej rzeczywistości. Ponadto sport ten powinien być bardziej obecny w mediach społecznościowych.
Czy zmiany będą dochodzić do skutku? Tego pewnie dowiemy się stopniowo. Nowy sezon Formuły 1 rozpocznie się w Australii już 26 marca.
Czytaj także: Krzyż znika z logo Realu Madryt w produktach eksportowanych na Bliski Wschód!