„Przegląd Sportowy” informuje, że klub Kamila Grosickiego, Stade Rennes, prowadzi negocjacje z angielskim Hull City ws. sprzedaży skrzydłowego reprezentacji Polski. Klub występujący w Premier League oferuje za „Grosika” 9 milionów euro.
Trzy dni temu na łamach naszego portalu informowaliśmy, iż sobotni mecz z FC Nantes będzie dla Grosickiego najprawdopodobniej ostatnim występem w koszulce Stade Rennes. Donosił o tym Mateusz Święcicki, komentator stacji Eleven Sports, który zapewniał, iż „Grosik” miałby przenieść się do Premier League. Dziennikarz nie zdradził jednak, kto miałby być nowym pracodawcą byłego piłkarza tureckiego Sivassporu i warszawskiej Legii. Wszystko wskazuje jednak na to, iż Polak wzmocni… Burnley FC, czyli ten sam klub, do którego ostatecznie nie trafił podczas letniego okienka transferowego. Wówczas, według nieoficjalnych doniesień, zgody na transfer nie wyraził klub „Grosika”, jednak tym razem ma być inaczej. Na przenosiny nalega bowiem sam zawodnik, który wielokrotnie przyznawał, że gra w Premier League byłaby spełnieniem jego marzeń. Do zakupu piłkarza przekonani są również właściciele Burnley, którzy nie ukrywają, że dynamiczny skrzydłowy idealnie pasowałby do stylu gry „The Clarets”. Wśród potencjalnych pracodawców „Grosika” wymieniano również West Ham United. Kilkanaście godzin temu w mediach pojawiła się jednak informacja, że „Młoty” pozyskały z Hull City Roberta Snodgrassa, który na boisku występuje na tej samej pozycji, co Grosicki. Transfer Szkota na 99% wyklucza więc ewentualne pozyskanie reprezentanta Polski – pisaliśmy wówczas.
Jak się okazuje, o ile transfer Snodgrassa do WHU wykluczył przenosiny Kamila do „Młotów”, o tyle nikt nie powiedział, że skrzydłowy reprezentacji Polski nie przeniesie się do byłego klubu Szkota, czyli Hull City. Anglicy aktualnie przebywają we Francji, gdzie negocjują transfer Grosickiego. Według Tomasza Włodarczyka, dziennikarza „Przeglądu Sportowego”, na stole leży 9 milionów euro. Okienko transferowe w Anglii oraz nad Loarą zamyka się dziś o północy, w związku z czym, chcąc w porę dopiąć transfer, kluby powinny się spieszyć.
Czytaj także: Czeka nas powtórka z rozrywki! Transfer Kamila Grosickiego przesądzony? \"To prawdopodobnie jego ostatni mecz\
Kamil Grosicki negocjuje z Hull City. Anglicy oferują 9 mln euro. Negocjacje trwają w Rennes.
— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) 31 stycznia 2017
Sytuacja do złudzenia przypomina tę z końcówki letniego okienka transferowego, gdy Grosicki jedną nogą był we wspomnianym Burnley. Wówczas kluby się nie dogadały, a zawodnik kolejną rundę spędził we Francji. Przez ten czas nie ukrywał jednak, że jego marzeniem jest gra w Premier League i to właśnie na Wyspach Brytyjskich chciałby kontynuować swoją karierę.
Hull City, to podobnie jak Burnley, beniaminek Premier League. Aktualnie popularne „Tygrysy” zajmują przedostatnie miejsce w tabeli.
źródło: Przegląd Sportowy, Twitter, wMeritum.pl
Fot. YouTube