Jak informuje „Dziennik Wschodni”, na ulicach Lublina pojawiły się plakaty z podobiznami Jarosława Kaczyńskiego, Krystyny Pawłowicz i Antoniego Macierewicza opatrzone hasłami o negatywnym wydźwięku. Można je było zobaczyć przy ul. Dolnej 3 Maja, Zana oraz Zwycięskiej.
Zdjęcia przedstawione na billboardach zostały zamieszczone także na internetowym blogu „PIS OFF”, którego twórcy określają swoją inicjatywę jako „społeczną akcję działań wizualnych w przestrzeni publicznej przeciwko głupocie, tandeciarstwu, koniunkturalizmowi i obłudzie partii zwanej Prawem i Sprawiedliwość”. Nasze dziania mają na celu demaskować i piętnować wszelkie przejawy głupoty i populizmu ze strony PiS w myśl zasady „prawda w oczy kole” – czytamy na stronie internetowej.
Organizatorzy antypisowskiej akcji w Lublinie prezentują stworzone przez siebie plakaty. Miło nam zaprezentować Państwu rezultaty interwencji wizualnej w przestrzeni publicznej Lublina. Zostały zainstalowane billboardy wykonane techniką mieszaną – informują na blogu organizatorzy przedsięwzięcia.
Czytaj także: Plakaty obrażające PiS na ulicach Lublina
Najwyraźniej naszym politycznym przeciwnikom brakuje konkretnej argumentacji. Zwłaszcza po tym, jak w ostatnią sobotę przedstawiliśmy bardzo konkretny i obszerny program partii. Stąd takie skandaliczne plakaty. Z całą pewnością pomyślimy, co z tym zrobić. Nie zostawimy tak tego – komentuje Sylwester Tułajew, rzecznik Prawa i Sprawiedliwości w okręgu lubelskim.
Od akcji zdecydowanie odcinają się politycy Platformy Obywatelskiej. Pod słowem konkurencja polityczna kryją się działania cywilizowane. Konkurujemy ze sobą na scenie politycznej i zabiegamy o głosy wyborców, ale nie robimy tego takimi metodami – zapewnia Stanisław Żmijan, poseł Platformy Obywatelskiej z Lublina.
Plakaty zostały powieszone nielegalnie, bez wiedzy właścicieli nośników reklamowych. Billboardy, na których je naklejono należą do dwóch lubelskich agencji reklamowych. Jedna z firm zgłosiła sprawę na policję. Chodzi o bezprawne gospodarowanie naszym mieniem. Będziemy domagać się odszkodowania, bo zaklejono plakat w ramach trwającej kampanii reklamowej. Poza tym to psuje wizerunek naszej firmy – mówi Dariusz Koper, właściciel agencji reklamowej Advercity.
Jak informuje Renata Laszczka-Rusek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie, Policja będzie prowadzić wstępne postępowanie w kierunku zniszczenia mienia.
Wszystkie plakaty można zobaczyć TUTAJ
Źródło: dziennikwschodni.pl
Fot. pisoff1.blogspot.com