NBA inwestuje w e-sport i to bardzo poważnie. Komisarz National Basketball Association, Adam Silver, podpisał umowę z Take-Two Interactive, wydawcą gier komputerowych. W 2018 roku wystartuje na jej mocy wirtualna liga koszykówki.
NBA 2K eLeague, bo tak będzie nazywała się liga, dostarczy emocji fanom koszykówki na całym świecie. Ma ruszyć już w 2018 roku, na początku prawdopodobnie nie będą w niej brały udziału wszystkie zespoły, ale z czasem już tak. Drużyny będą składały się z pięciu zawodników, czyli tak, jak w przypadku normalnej koszykówki.
E-sport w świecie NBA nie jest czymś nowym. Wiele zespołów, jak chociażby Miami Heat czy Memphis Grizzlies inwestowało już w wirtualne rozgrywki, jednak tym razem będzie to coś zupełnie innego. Nie znamy jeszcze szczegółów, jak choćby składy czy stawki, ale można się spodziewać, że będą one godne uwagi. Szczególnie, że e-sport staje się coraz bardziej popularny i rozgrywki na takim poziomie z pewnością przyciągnął całe rzesze widzów.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Komisarz NBA, Adam Silver mówił, że jego misją jest dotarcie do zawodników, którzy nie mogą zagrać w „tradycyjnych” klubach ligi. – Jedną z moich misji jest ciągłe rozwijanie koszykówki. Stworzenie e-ligi da nam możliwość dotarcia do grona zawodników, którzy grają w coś innego. Tacy ludzie mogą pomyśleć: „Może nie jestem w stanie rzucać dla Knicks, bo brakuje mi predyspozycji fizycznych, by wspiąć się na ten poziom, ale jestem wystarczająco silny mentalnie, by reprezentować eKnicks jako e-sportowiec” – mówił.
Czytaj także: DreamHack Masters Las Vegas 2017: Virtus.pro zagra w półfinale! [WIDEO]