Sławomir Jastrzębowski zamieścił na Twitterze wpis, w którym „przeprasza” za Jacka Żakowskiego. To wynik niecodziennej sytuacji, do której doszło podczas audycji radia TOK FM. Żakowski, dziennikarz współpracujący z tą rozgłośnią, przeprosił za wypowiedź swojego redakcyjnego kolegi, Jana Wróbla, który w mocnych słowach podsumował spektakl „Klątwa”.
Na antenie radia TOK FM Jan Wróbel mocno skrytykował kontrowersyjną sztukę w reżyserii Olivera Frlijcia. Nazwał ją „hitlerowskim przedstawienie opartym na zasadzie nienawidź i czyń, co chcesz, nienawiść cię wyzwoli”. I bardzo wielu przedstawicieli Polski tolerancyjnej, demo-lewicy, szlachetnych i miłych ludzi, prawie ze łzami w oczach oklaskuje tych młodych Hitlerków – powiedział oburzony dziennikarz.
Chciałem bardzo przeprosić wszystkich twórców spektaklu „Klątwa” i słuchaczy TOK FM, za to, że takie niegodne sformułowania, kłamliwe, idiotyczne, głupie zostały w tym programie innego dnia użyte. Dla mnie jest wstydem, że coś takiego w stacji, z którą współpracuję od lat, się pokazało – oświadczył w odpowiedzi na te słowa Jacek Żakowski.
Sławomir Jastrzębowski, redaktor naczelny „Super Expressu”, zamieścił na Twitterze wpis, w którym nawiązał do przeprosin Jacka Żakowskiego. Wczoraj byłem trochę zajęty, ale dziś chciałem przeprosić za Jacka Żakowskiego – napisał.
Wczoraj byłem trochę zajęty, ale dziś chciałem przeprosić za Jacka Żakowskiego;)))
— slawek jastrzebowski (@sjastrzebowski) 4 marca 2017
Źródło: Twitter.com/sjastrzebowski
Fot. Wikimedia