Rafał Ziemkiewicz zamieścił na Twitterze wpis, w którym odnosi się do braku umiejętności przyjmowania merytorycznej krytyki przez tzw. twardy elektorat PiS. Ziemkiewicz twierdzi, że wyborcy partii rządzącej bezkrytycznie przyjmują każdą jej decyzję, a w razie negatywnych opinii obrażają się na rzeczywistość.
Wszystko zaczęło się od wpisu Rafała Ziemkiewicza, który podzielił się z użytkownikami Twittera swoją najnowszą obserwacją. Taksówkarze coraz częściej nadają na PiS. Jeszcze pół roku temu nie do pomyślenia – napisał.
Taksówkarze coraz częściej nadają na PiS. Jeszcze pół roku temu nie do pomyślenia
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) 26 marca 2017
Ziemkiewicz rozszerzył i wyjaśnił swoją wypowiedź za pośrednictwem Facebooka. Publicysta zauważył zmianę nastrojów społecznych, które jego zdaniem mają związek z ostatnimi posunięciami partii rządzącej. Ziemkiewicz uważa, że zrażają one do władzy zwykłych ludzi, którzy nie rozumieją postępowania rządu.
Po raz pierwszy odkąd rządzi, PiS zaczął irytować normalnych ludzi. O nadwerężeniu dotychczasowej więzi emocjonalnej z władzą decydują dwie sprawy. Pierwsza to Misiewicz, druga – próba zablokowania przedłużenia kadencji Tuska.
Pierwszą ludzie odbierają prosto: pan minister ma ulubieńca, ulubieniec nie ma studiów, jest, relata refero, zwykłym gówniarzem, któremu odbija, każe sobie salutować, rozbija sie służbowym wozem po knajpach, a minister go usadza na różnych synekurach, nawet łamiąc prawo – i nie ma ani na gówniarza, ani na ministra siły. Ergo – jak się pisowcy dorwali, to okazują się niewiele lepsi niż kolesie od ośmiorniczek.
Natomiast szarżę na Tuska odbierają normalsi prosto: Kaczyński nienawidzi Tuska – i to jest sprawa między nimi, Tusk jego też, prosze bardzo. Ale Kaczyński wyniósł to na forum międzynarodowe i dla swojej prywatnej wojenki nastrzelał obciachu nam wszystkim. A to już ludzi wkurza – podkreśla Ziemkiewicz.
W związku z wpisami Ziemkiewicza pojawiło się bardzo dużo negatywnych komentarzy ze strony zwolenników Prawa i Sprawiedliwości, którzy kpili z Ziemkiewicza i porównywali jego obserwacje do badań IBRISu. Niestety, trudno o jakikolwiek komentarz, który w sposób merytoryczny odnosiłby się do zarzutów wobec partii rządzącej. Cały „hejt” skupił się na osobie Ziemkiewicza, który wyraził swoje obserwacje co do pojawiającego się rozczarowania PiSem. Publicysta w mocnych słowach skomentował postawę zagorzałych zwolenników PiS.
Pisowski betonie, aleś ty głupi. Zwracam uwagę na drobny przejaw, że władza zraża sobie prostych ludzi, a wy się obrażacie na rzeczywistość – napisał na Twitterze Ziemkiewicz.
Pisowski betonie, aleś ty głupi. Zwracam uwagę na drobny przejaw, że władza zraża sobie prostych ludzi, a wy sie obrażacie na rzeczywistość. https://t.co/kcknPqZg6j
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) 27 marca 2017
Źródło: Facebook.com, Twitter.com/R_A_Ziemkiewicz
Fot. flickr.com/PiotrDrabik