Kabaretowy miniserial Roberta Górskiego „Ucho Prezesa” już niejednokrotnie był komentowany przez najważniejszych polityków w kraju. W piątek w popołudniowej rozmowie na antenie radia RMF FM po raz kolejny został o produkcję zapytany Jarosław Kaczyński. Prezes PiS przyznał, że jak dotąd nie obejrzał jeszcze wszystkich odcinków, ale chciałby nadrobić zaległości.
Ja bym bardzo chciał móc obejrzeć wszystkie odcinki, ale obejrzałem dotąd tylko dwa – te pierwsze. Ciągle czekam, żeby mieć taki moment, w którym będę mógł obejrzeć, jednym ciągiem, te pozostałe. No ale ja mam strasznie mało czasu. – tłumaczył Kaczyński w rozmowie z Marcinem Zaborskim na antenie RMF. Twórca serialu Robert Górski raczej nie będzie zadowolony z faktu, że prezes nie znajduje czasu, aby zapoznać się z pełnymi efektami jego pracy. W końcu to pierwowzór głównego bohatera „Ucha Prezesa”, w którego rolę wciela się sam kabareciarz.
Prezes PiS przyznał, że o przebiegu programu wie ze „sprawozdań”. Żartobliwie dodał, że fabuła serialu na pewno nie bazuje na relacjach jakiegoś „szpiega” i po raz kolejny wykazał się sporym dystansem do siebie i swojego ugrupowania. To nie jest tak, że był tu jakiś szpieg, który pokazywałby, jak to rzeczywiście u nas wygląda i to wyśmiewał, bo wszystko można wyśmiać, ale wielu ludzi się z tego śmieje, więc jest w porządku. – wyjaśniał.
Czytaj także: Kaczyński komentuje \"Ucho Prezesa\". Duży dystans prezesa PiS: \"Dobrze, że się śmieją\
Ja nie widzę żadnego powodu, żeby władza miała w jakikolwiek inny sposób niż śmiechem reagować na kabarety. Pod warunkiem, że kabaret nie ma miejsca w Sejmie. – komentował. Cała rozmowa w RMF jest TUTAJ.
To nie pierwszy raz, kiedy Kaczyński komentuje produkcję Górskiego. W połowie stycznia na antenie Radia Szczecin, prezes PiS przyznał, że obejrzał dwa pierwsze odcinki serialu. Jak widać, od tamtego czasu nic się nie zmieniło. Dobrze, że się śmieją, bo trzeba się śmiać. A że się śmieją ze mnie… No cóż, sam się – można powiedzieć – wepchnąłem – przekonywał wtedy Kaczyński.
Prezes PiS przyznał, że najbardziej podobały mu się fragmenty dotyczące jego kota. Stwierdził jednak, że są pewne nieścisłości. Dostarczania mu ryb, itd., mleka – to sprzeczne z faktami, jako że dorosłe koty mleka nie piją – tłumaczył. Ten rudy kot, który występuje w internecie jako mój, to nie jest mój. – Ja mam dwa koty: jeden jest bury, drugi jest czarny – wyjaśniał.
„Ucho Prezesa” to internetowy miniserial autorstwa popularnego kabareciarza Roberta Górskiego. W sposób satyryczny przedstawia on sposób zarządzania partią przez prezesa PiS. W rolę główną wciela się sam Górski. Akcja rozgrywa się głównie w gabinecie Kaczyńskiego, którego odwiedzają wezwani przez prezesa kolejni przedstawiciele obozu władzy.
Źródło: rmf24.pl; wmeritum.pl
Fot.: Wikimedia/Drabik