Prokuratura sformułowała nowe zarzuty wobec rosyjskich kontrolerów i trzeciej osoby przebywającej wówczas w wieży kontroli lotów. Przypisano im przestępstwo umyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu powietrznym – poinformował podczas konferencji prasowej zastępca prokuratora generalnego Marek Pasionek.
Analiza materiału dowodowego (…) w oparciu o już zebrane dowody i nowo pozyskane w toku śledztwa pozwoliła prokuratorom na sformułowanie nowych zarzutów wobec kontrolerów lotu, obywateli Federacji Rosyjskiej, a także trzeciej osoby będącej wówczas w wierzy kontroli lotów – podał Pasionek.
Przekazał, że przypisano im przestępstwo umyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu powietrznym, którego konsekwencją była śmierć wielu osób. Pasionek poinformował, że „sformułowany został wniosek i ekspediowany z prokuratury Krajowej wniosek o udzielenie pomocy prawnej przez władze Federacji Rosyjskiej, w którym postulowane jest postawienie kontrolerom zarzutów i by zostali przesłuchani z udziałem polskich prokuratorów”.
Czytaj także: Komunikat Prokuratury Krajowej o stanie śledztwa dotyczącego katastrofy smoleńskiej. Co ustalono do tej pory?
Prokuratura przedstawiła na konferencji prasowej informacje na temat stanu śledztwa w sprawie katastrofy samolotu Tu-154M 10 kwietnia 2010 r.
Prok. M. Pasionek: zarzuty umyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lotniczym dla rosyjskich kontrolerów#wieszwiecej #katastrofasmoleńska pic.twitter.com/5yrwR7Za5z
— TVP Info (@tvp_info) 3 kwietnia 2017
Właśnie otwiera się jeden z najczarniejszych rozdziałów w historii relacji polsko- rosyjskich.
Historia dzieje się na naszych oczach. https://t.co/gPLSSiVkh1— Jacek Nizinkiewicz (@JNizinkiewicz) 3 kwietnia 2017
Już nie wybuch, ale „umyślne sprowadzenie katastrofy w ruchu powietrznym” dla kontrolerów ze #Smoleńsk. Jestem ciekawa materiału dowodowego.
— Katarzyna Włodkowska (@k_wlodkowska) 3 kwietnia 2017
Opinia fonoskopijna z odczytu rejestratora P500 pozwoliła na sformułowanie nowych zarzutów wobec rosyjskich kontrolerów i trzeciej osoby z wieży kontroli – powiedział prok. Marek Kuczyński. Zaznaczył, że to nie kończy badania żadnych wątków, w tym tzw. wątku zamachowego.
Kuczyński był dopytywany w poniedziałek przez dziennikarzy o kwestię nowych zarzutów wobec rosyjskich kontrolerów i trzeciej osoby przebywającej wówczas w wieży kontroli lotów oraz o to, czy sformułowanie zarzutów kończy wątek odpowiedzialności strony rosyjskiej za przebieg katastrofy. Prokurator podkreślił, że podstawą do sformułowania nowych zarzutów jest materiał dowodowy. A w szczególności opinia fonoskopijna z odczytu rejestratora P500. Taką opinię otrzymaliśmy, ona pozwoliła zrekonstruować więcej wypowiedzi niż poprzednia opinia instytutu ekspertyz sądowych. Tam jest naprawdę więcej materiału – wyjaśniał.
Czy to jakby kończy wątki? Nie kończy żadnych wątków, a w szczególności tego, tak zwanego, wątku zamachowego, czy jak nazywamy wątku wybuchowego. Temu służą nasze czynności m.in. badania fizykochemiczne, które będą miały olbrzymie znaczenie dla rozstrzygnięcia – stwierdził.
Źródło: PAP, Twitter.com
Fot. Wikimedia