Na łamach portalu Weszlo.com, piszącego głównie o piłce nożnej, ukazał się wywiad z Jerzym Owsiakiem, założycielem i szefem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Publikacja rozmowy nie spodobała się niektórym czytelnikom portalu, którzy zarówno na stronie, jak i na Twitterze jej założyciela, Krzysztofa Stanowskiego, publikowali niepochlebne komentarze.
Na portalu Weszlo.com znajdziemy przede wszystkim treści związane z tematyką piłki nożnej. Kilka miesięcy temu strona przeszła jednak gruntowną przebudowę, w wyniku której portal został wzbogacony o nowe działy. Publikowane są m.in. teksty traktujące o innych sportach (siatkówka, piłka ręczna, sporty walki), ale i rozmowy z osobami nie związanymi z tym środowiskiem. Do tej pory na portalu pojawiły się wywiady m.in. z Janem Urbanem, czy raperem Kękę.
W sobotę na łamach Weszlo opublikowany został wywiad z Jerzym Owsiakiem, szefem WOŚP. Fakt ten sprawił, iż niektórzy czytelnicy portalu poczuli się wyjątkowo zniesmaczeni. Dali temu upust zarówno w komentarzach na stronie internetowej, jak i na twitterowym profilu założyciela Weszlo, Krzysztofa Stanowskiego, który zachęcał do przeczytania rozmowy.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
BUM! Jerzy Owsiak dla Weszło! https://t.co/8DFzqwwYqb
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) 15 kwietnia 2017
@K_Stanowski Owsiak ,,marzł na mrozie”? Czy wysyła dzieci jak ,,romski maczo”, a sam piwo z puszki w ciepłym kącie, tzn. wódkę zmrożoną w swoim ,,bloku”
— Tad Kapala (@TadKapla) 15 kwietnia 2017
@K_Stanowski Krzysiu, przejedziesz się na tych politycznych rozgrywkach, rób portal sportowy, podobno w tym jesteś dobry.
— Lord Twinnings (@LordTwinings) 15 kwietnia 2017
@K_Stanowski masa, urban, jakiś ćpun od hiphopów… no doborowe towarzystwo ma w tym cyklu ?
— KojakFutbolu (@porucznik_k) 15 kwietnia 2017
@K_Stanowski Równia pochyła…
— Mario (@marioxgd) 15 kwietnia 2017
PORTAL
Idę o zakład, że gro internautów publikujących negatywne komentarze wywiadu nie przeczytało, ale nie o to w tym wszystkim chodzi. Wiele można bowiem redaktorom Weszlo, w tym Krzysztofowi Stanowskiemu, zarzucać, ale ostatnią rzeczą, o którą bym ich i jego posądzał, to polityczna poprawność.
Na łamach portalu, którego domeną jest przecież piłka nożna, wielokrotnie pojawiały się teksty poruszające szeroko rozumianą tematykę społeczną. Pisał je głównie Stanowski, ale zdarzało się to również innym dziennikarzom (m.in. Jakubowi Olkiewiczowi). Obrywało się w nich po równo wszystkim stronom politycznego sporu. Gdy rządziło PO – na Weszlo można było przeczytać merytoryczną krytykę tej partii, natomiast, gdy władzę objął PiS, rozjeżdżane walcem były najbardziej abstrakcyjne pomysły i zachowania polityków tego ugrupowania. Normalka, na tym właśnie polega dziennikarstwo.
Dziennikarstwo, to prawdziwe, bez uzewnętrzniania politycznych sympatii, polega również na rzetelnych rozmowach z przedstawicielami wszystkich nurtów światopoglądowych. Nie rozumiem, dlaczego należałoby skazywać Weszlo na ostracyzm, jedynie z tego powodu, iż na łamach portalu opublikowany został wywiad z Jerzym Owsiakiem. To świadczy jedynie o pluralizmie wewnątrz redakcji. Chcesz gadać z Owsiakiem? Gadaj, nie ma problemu. Chcesz zamienić kilka słów z „prawicowym” raperem? Masz wolną rękę. To zdrowe dziennikarskie podejście i każdy, kto choć delikatnie dotknął tego środowiska, wie o czym mowa. W świecie sprzedajnych dziennikarzy, którzy coraz częściej stają się po prostu partyjnymi propagandzistami, a niekiedy wręcz politykami, to naprawdę rzadko spotykana sytuacja.
I na koniec kilka słów od autora. Nie jestem fanem Jerzego Owsiaka. Uważam, że podobnie, jak wspomniani przeze mnie dziennikarze zbyt mocno opowiedział się po jednej ze stron politycznego sporu podczas, gdy prowadzona przez niego działalność powinna przede wszystkim łączyć, a nie dzielić. Niemniej jednak nie widzę nic gorszącego w tym, że ktoś publikuje z nim wywiad. Dla zawodowych hejterów (mówię o jednej i drugiej stronie barykady) powinna być to w sumie gratka, oni przecież lubią czytać (oglądać) rozmowy z osobami, których szczerze nienawidzą tylko po to, by później móc wylać z siebie kłębiącą się w ich wnętrzach żółć.
DAMIAN ZIELIŃSKI
źródło: Weszlo.com, wMeritum.pl
Fot. Wikimedia/Ralf Lotys