Zamieszki towarzyszyły obchodom Święta Pracy w Turynie, na północy Włoch. Z policją starła się grupa zwolenników skrajnej lewicy i anarchistów, którzy próbowali przedostać się na plac, na którym odbywał się wiec. W Rzymie zorganizowano wielki koncert.
Manifestanci w Turynie obrzucili w poniedziałek policjantów jajkami a uzbrojeni w kije osobnicy podjęli próbę przedarcia się przez kordon funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa, pilnujących przebiegu wiecu na centralnym placu San Carlo. Demonstranci zostali powstrzymani w wyniku policyjnej interwencji, a następnie wpuszczeni na plac dopiero po zakończeniu związkowych obchodów Święta Pracy.
Manifestanci protestowali przeciwko obecnym władzom Turynu, gdzie burmistrzem jest przedstawicielka Ruchu Pięciu Gwiazd Chiara Appendino. Mieli też transparent przeciwko kontestowanej od lat budowie kolei dużych prędkości Turyn-Lyon.
Trzy osoby zostały zatrzymane.
W Mediolanie w lewicowym pierwszomajowym pochodzie uczestniczyło wielu imigrantów. Nieśli oni transparenty z hasłami w wielu językach: „Robotnicy nie mają ojczyzny” oraz „Robotnicy z całego świata, łączcie się”.
Centralne obchody Święta Pracy we Włoszech odbyły się w tym roku w miejscowości Portella della Ginestra koło Palermo na Sycylii w związku z obchodzoną w poniedziałek 70. rocznicą masakry w czasie pierwszomajowej manifestacji. W 1947 roku zbrojna grupa przestępcza otworzyła ogień do demonstrujących robotników i ich rodzin; zginęło 11 osób, wśród nich troje dzieci.
W rocznicę tej tragedii do miasteczka przybyli szefowie trzech największych włoskich central związkowych: lewicowej Cgil Susanna Camusso, chrześcijańskiej Cisl Annamaria Furlan i centrowej Uil Carmelo Barbagallo.
W swych wystąpieniach związkowi przywódcy apelowali o walkę z bezrobociem, zwłaszcza wśród młodzieży i działania na rzecz ożywienia rynku pracy. Barbagallo podkreślił, że tuż przed 1 maja samobójstwo popełnił 21-latek , który nie mógł znaleźć pracy.
O wciąż utrzymującym się bezrobociu mówił też prezydent Sergio Mattarella podczas obchodów w pałacu na Kwirynale w Rzymie. „Po długiej recesji wskaźniki gospodarcze poprawiły się, ale bezrobocie jest nadal wysokie” – oświadczył. Dodał, że nie do przyjęcia jest sytuacja, kiedy bezrobocie wśród młodych ludzi osiąga nadal tak wielkie rozmiary. W ten sposób odniósł się do około 40-procentowego wskaźnika.
„Wszyscy musimy czuć się w obowiązku, by zrobić więcej niż dotychczas” – dodał szef państwa.
Na rzymskim Lateranie po południu rozpoczął się tradycyjny wielki koncert z okazji Święta Pracy, organizowany pod patronatem trzech central związkowych. Wielogodzinny muzyczny maraton, na który przybyły dziesiątki tysięcy ludzi, odbywa się przy nadzwyczajnych środkach bezpieczeństwa w związku z zagrożeniem terrorystycznym.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
Czytaj także: Francja: 1 maja w Paryżu starcia z policją i brak jedności związkowej