Wywiad, którego „Gazecie Wyborczej” udzielił Tadeusz Śliwa, reżyser „Ucha Prezesa”, wywołał niemałą burzę. Skomentowała go m.in. Dorota Kania, która na antenie Telewizji Republika zastanawiała się, kto finansuje miniserial ukazujący w krzywym zwierciadle rządy PiS.
Nigdy nie głosowałem na PiS, więc teraz bardzo się martwię o Polskę – mówił w rozmowie z Agnieszką Kublik Tadeusz Śliwa, reżyser „Ucha Prezesa” i twórca popularnych reklam telewizyjnych. Śliwa dodał również, że „jeżeli za dwa i pół roku PiS wybory, to naprawdę nie będzie tu jak żyć”.
Nie chcę, żeby pan Kaczyński, którego wybrał suweren, mi mówił, czy ja jestem prawdziwym Polakiem. Kto jest patriotą, kto zdrajcą. Kto ma prawo występować pod biało-czerwoną flagą. Konstytucja nie działa, nie ma żadnego weta z Pałacu Prezydenckiego. Jak mam czuć się bezpiecznie w państwie, w którym można działacza partii rządzącej ułaskawić przed prawomocnym wyrokiem? Jeśli prezydent, najwyższy urzędnik państwowy, tak działa, to co to za państwo jest? – powiedział Śliwa w dalszej części rozmowy.
Reżyser przyznał jednocześnie, że jest dumny z projektu „Ucho Prezesa”, który bije rekordy popularności. Śliwa twierdzi, że nie spodziewał się aż takiego zainteresowania miniserialem, w którym rządy PiS przedstawione są w krzywym zwierciadle. Tego się nie spodziewaliśmy. Ale jak się w reklamę „Ucha” zaangażował cały aparat państwowy, to może nic dziwnego? Przecież po pierwszych czterech odcinkach i prezes Kaczyński, i senator Bielan, i przewodniczący Czarnecki się wypowiadali. Na konferencji premier Szydło, kiedy ujawniono wizerunki protestujących pod Sejmem, jakiś dziennikarz zagadał: „Dobra, a oglądacie Ucho Prezesa ?”. Powiedziałem wtedy: „Kurczę, to jakieś wariactwo” – mówił.
Kania: Kto finansuje „Ucho Prezesa”?
Wywiad Tadeusza Śliwy dla „GW” skomentowała na antenie Telewizji Republika dziennikarka Dorota Kania. Jej zdaniem miniserial nie jest jedynie zwykłą polityczną satyrą, ale i „starannie zaplanowaną akcją”. Reżyser mówi bardzo konkretne rzeczy, co się stanie, jak PiS wygra wybory. „Polityka mnie przeraża. U nas mamy mechanizmy władzy przerysowane. Nigdy nie głosowałem na PiS, ale teraz martwię się o Polskę”. Gdzie był pan reżyser, kiedy PO decydowało za obywateli, kiedy podwyższała wiek emerytalny? Pytanie, kto finansuje „Ucho Prezesa”? Jeśli odpowiemy na to pytanie, wtedy dowiemy się, kto stoi za tą satyrą – powiedziała.
Ucho Prezesa to miniserial komediowy ukazujący rządy PiS w krzywym zwierciadle. Rolę tytułowego prezesa odgrywa Robert Górski z Kabaretu Moralnego Niepokoju, który w okresie, gdy u władzy pozostawało PO i PSL tworzył popularny skecz pt. „Posiedzenie rządu”. Wówczas wcielał się w rolę premiera, Donalda Tuska.
źródło: Gazeta Wyborcza, Telewizja Republika
Fot.: YouTube/UchoPrezesa