6 maja ulicami Warszawy przejdzie „Marsz Wolności”. Wydarzenie organizowane jest przez Platformę Obywatelską przy wsparciu innych partii, organizacji i ruchów społecznych. Środowiska opozycyjne chcą wyrazić sprzeciw wobec „łamania Konstytucji oraz niszczenia demokracji” przez partię rządząca. Nie zgadzają się również na „wyprowadzenie Polski z Unii Europejskiej”.
Chcemy, żeby #MarszWolności był wielką demonstracją przywiązania Polek i Polaków do wartości europejskich. Chcemy by był ostrzeżeniem dla PiS i ludzi, którzy w imieniu tej partii sprawują władzę – bo nie robią tego w imieniu wszystkich Polaków – podkreślają organizatorzy.
Marsz rozpocznie się na stołecznym Placu Bankowym od koncertu zespołu „Big Cyc”, znanego z aktywnego wspierania „opozycji totalnej”, a wcześniej Komitetu Obrony Demokracji.
Wydarzenie reklamowane jest w mediach społecznościowych za pomocą krótkich spotów. Najnowszy z nich został przygotowany z udziałem Krzysztofa Skiby. Muzyk w wcielając się w rolę pradawnego mędrca w ekspresyjny sposób zaprasza do udziału w antyrządowym marszu.
Wolność, wolność, a po co wam wolność? Z tym są tylko problemy, same kłopoty. Lepiej siedzieć cicho, mieć gębę zamkniętą na kłódkę i słuchać rozkazów Jarosława. A może jak będziemy grzeczni i ogon podkulimy to jakieś okruchy z jego stołu i nam się trafią? No chyba, że ktoś jest wewnętrznie wolny i myśli niezależnie, a to wtedy niech lezie na marsz wolności na własną zgubę i pohańbienie… – mówi Skiba.
Panie Skiba, nie będziemy siedzieć cicho. Zrobimy hałas #NiedlaPiS. Chodźcie z nami na #MarszWolności Podajcie dalej!!! pic.twitter.com/D0MHZGGgMC
— Platforma NEWS (@NewsPlatforma) 1 maja 2017
W jednym z poprzednich spotów wystąpiła była premier z PO Ewa Kopacz. Cześć! To ja Ewa Kopacz. – zaczyna była premier. Jestem tu po to, aby was zaprosić na 6 maja na wielki Marsz Wolności. Zamiast siedzieć przy grillu musimy tam być. – przekonuje.
A wiecie dlaczego musimy tam być? Po to, żeby w Polsce kolejne długie weekendy były normalne, były serdeczne, były radosne. Będziemy o to walczyć, właśnie szóstego – deklaruje Kopacz. Trzeba przyznać, że pomysł walki w obronie długich weekendów, to dosyć oryginalny pomysł, wcześniej nie praktykowany chyba przez żadne ugrupowanie polityczne.
Źródło: Twitter.com/NewsPlatforma, wMeritum.pl