Przewodnicząca koła poselskiego „Republikanie”, Anna Maria Siarkowska w specjalnym wpisie na Facebooku bardzo ostro potraktowała Związek Nauczycielstwa Polskiego. Chodzi o ich obawy odnośnie utraty pracy przez 6 tysięcy nauczycieli.
Związek Nauczycielstwa Polskiego przygotował szacunkowe dane dotyczące utraty pracy przez nauczycieli wynikające z wprowadzenia reformy edukacji. Wynika z nich, że pracę może stracić nawet 6 tysięcy nauczycieli. – Szkoły nie przedłużą umowy z ponad 3,6 tysiąca nauczycielami zatrudnionymi na czas określony. Do zwolnienia wytypowano ponad 2,6 tysiąca osób, czyli razem ponad 6 tysięcy osób – alarmuje ZNP.
Bardzo proste rozwiązanie dla nauczycieli ma przewodnicząca koła poselskiego „Republikanie” i była posłanka Kukiz’15, Anna Maria Siarkowska. Tłumaczy ona, że nauczyciele powinni chodzić na Marsze dla Życia i Rodziny, ponieważ obecnie Polska stoi nad demograficzną przepaścią. – W Polsce od lat rodzi się za mało dzieci, nie ma więc nic dziwnego w tym, że nie ma kogo uczyć. Stoimy nad demograficzną przepaścią, w kierunku której odliczając „lewa, lewa” maszeruje ZNP – napisała posłanka.
Czytaj także: Co najmniej 6 tysięcy nauczycieli straci pracę przez reformę edukacji? Niepokojące dane ZNP!
Anna Maria Siarkowska zaapelowała również do Związku Nauczycielstwa Polskiego, a także do „Gazety Wyborczej”, by te miały odwagę mówić, że głównym powodem protestów są obawy o własne interesy, a nie o sprawy dzieci i rodziców. – Zabawne jak ZNP i GW epatują zdjęciem z transparentami „Rodzice przeciwko reformie edukacji”. Miejcie odwagę mówić, że chodzi Wam o Wasze interesy, a nie rodziców i dzieci – napisała.