Od kilkunastu dni ekolodzy blokują wycinkę drzew w Puszczy Białowieskiej. Aktywiści otoczyli ciężkie maszyny, by uniemożliwić wywożenie – ich zdaniem nielegalnych – wyrębów. Tymczasem leśnicy wskazują, że swoimi działaniami starają się uchronić zdrowe drzewa przed kornikiem drukarzem, który sieje spustoszenie w przyrodzie.
Na Twitterze został opublikowany fragment wideoreportażu Alicji Bobrowicz i Adama Rosołowskiego. Dziennikarka „Wyborczej” w rozmowie z Jarosławem Stockim, inżynierem nadzoru Nadleśnictwa Browsk, próbuje dowiedzieć się dlaczego drzewa wycinane są w okresie lęgowym.
Proszę jeszcze powiedzieć, co z tym okresem lęgowym w takim razie? – pyta Alicja Bobrowicz.
Czytaj także: To zdjęcie powinni zobaczyć ekolodzy. Tak wygląda las, który padł ofiarą kornika [FOTO]
-Proszę wytłumaczyć kornikowi, żeby nie atakował w okresie lęgowym. Ja bardzo bym chciał żeby kornik zaczął zasiedlanie świerków we wrześniu, a on jest taki uparty, że robi to w maju… – odpowiada Stocki.
No ale wcześniej nie cięliście w okresie lęgowym… – naciskała dziennikarka.
-Cięliśmy, cięliśmy. Kornika cięliśmy zawsze – odparł leśniczy.
Wypas????
– Leśniczy tłumaczy reporterce GW jaki ZBÓJ z KORNIKA jest?? pic.twitter.com/7Oiaghnjp1— PikuśPOL (@pikus_pol) 10 czerwca 2017
Cały reportaż można zobaczyć TUTAJ
Źródło: gazeta.pl, Twitter.com/PikusPol