Mecz emerytowanych gwiazd Realu Madryt i AS Romy odbył się w ubiegłą niedzielę na Santiago Bernabeu. Jednym z hitów okazało się podanie Zbigniewa Bońka, który był jednym z reprezentantów rzymskiego klubu.
To była prawdziwa okazja do fantastycznych wspomnień. Na Santiago Bernabeu spotkały się gwiazdy, których od dawna nie widzimy już na boisku. Po stronie Realu Madryt grały takie legendy jak Ronaldo, Fernando Morientes, Roberto Carlos czy Luis Figo. Gwiazd nie zabrakło również w AS Romie – widzieliśmy tam choćby Cafu, Tonetto, Perrottę czy też obecnego prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniewa Bońka.
To właśnie jego zagranie stało się jednym z hitów spotkania. Fantastycznym podaniem Boniek zmylił całą obronę Królewskich, stwarzając dla klubu z włoskiej stolicy fantastyczną okazję do strzelenia bramki. Całą sytuację można zobaczyć w materiale poniżej. Widzimy ją ok. 26 sekundy.
Ani wówczas ani później się to jednak nie udało, bo to Królewscy wygrali całe spotkanie 4:0. Dwie bramki strzelił Fernando Morientes, a po jednym trafieniu zanotowali Luis Figo oraz Congo.
Przy okazji spotkania testowano także nowatorską technologię polegającą na obserwowaniu gry z kamery FPP (z ang. perspektywa pierwszej osoby). Kamera została umieszczona na koszulce Roberto Carlosa, który pokazał, jak wygląda spotkanie z jego perspektywy. Widzimy więc mecz w takich momentach jak rozmowy w szatni, wyjście na boisku czy szaleństwo stadionu po strzeleniu bramki. Kto wie, być może to właśnie taka perspektywa oglądania spotkań jest przyszłością piłkarskich transmisji.
Poniżej można zobaczyć jak wygląda skrót spotkania z perspektywy Roberto Carlosa.
Swoim występem Zbigniew Boniek pochwalił się także na Twitterze.
Mam alibi???zagranie 26 sekunda?? https://t.co/CPjobAFbxV
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) June 11, 2017
Czytaj także: 48 lat temu rozpoczęła się Wojna futbolowa