Ewa Kopacz na antenie TVN24 odniosła się do przesłuchania Michała Tuska przed sejmową komisją śledczą ds. Amber Gold. Była premier skrytykowała partię rządzącą twierdząc, że komisja nie ma na celu wyjaśnienia czegokolwiek, a jedynie upokorzenie politycznych przeciwników. Przy okazji Kopacz uderzyła w Jarosława Kaczyńskiego, odnosząc się do jego sytuacji rodzinnej.
Gdyby dzisiaj opcja rządząca, która ma swojego prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości, miała cokolwiek na Donalda Tuska czy Michała Tuska, niewątpliwie nie powoływałaby komisji – powiedziała Kopacz.
Według byłej premier komisję śledczą powołano po to, żeby „politycznie zgnębić i upokorzyć młodego człowieka”. Aby pokazać, jak można dotknąć polityka, który był konkurentem dla Jarosława Kaczyńskiego, uderzając w jego dziecko. Ten cynizm Jarosława Kaczyńskiego bierze się chyba z tego, że on nie mając dzieci, nie wie jak bardzo kochamy swoje dzieci – powiedziała Kopacz.
Czytaj także: Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie
Każdy rodzic kocha swoje dziecko kocha i wie, jak bardzo można przeżywać tego rodzaju historie. Takie poniewieranie dzieci przy okazji takich sporów i walki politycznej, obrzydliwe – dodała.
Występ @kopacz_ewa i żenująca wypowiedź o „35 letnim dziecku Donalda Tuska” TO TRZEBA OBEJRZEĆ :) Mierna próba manipulacji pic.twitter.com/eyST1sesiN
— Głos Gminny™?? (@glosgminny) 22 czerwca 2017
Źródło: tvn24.pl, telewizjarepublika.pl