Czesi będą mogli użyć broni w razie ataku terrorystycznego. Istotne zmiany w konstytucji!

Jak informuje Radio Praha, niższa izba parlamentu Czech uchwaliła nowelizację konstytucji, uwzględniającą prawa właścicieli broni palnej do obrony. Legalni posiadacze będą mogli zrobić z niej użytek w razie ataku terrorystycznego lub innej sytuacji zagrażającej bezpieczeństwu państwa. Za nowelizacją głosowało 139 ze 168 obecnych na sali deputowanych. Przeciwko było dziewięciu posłów.

Nowelizacja została przygotowana przez deputowanych z Czeskiej Partii Socjaldemokratycznej i ruchu ANO 2011 oraz opozycyjnych partii komunistycznej i Obywatelskiej Partii Demokratycznej (ODS). Nowelizacja trafi do Senatu, gdzie poprzeć ją muszą przynajmniej trzy piąte senatorów, zanim zostanie podpisana przez opowiadającego się za nią prezydenta Milosza Zemana.

Minister spraw wewnętrznych Milan Chovanec powiedział, że nowelizowane przepisy wskazują na zaufanie do legalnych posiadaczy broni. Jego zdaniem okazałaby się przydatne w takich przypadkach, jak ataki w Nicei i Berlinie, gdzie nie było uzbrojonej policji. Nie chcemy rozbrajać własnego narodu w czasach pogarszającego się bezpieczeństwa – podkreślił.

Czytaj także: NASZ WYWIAD #11. Andrzej Turczyn (ROMB) o debacie na temat szerszego dostępu do broni palnej i jego przeciwnikach. „Metoda małych kroków przynosi efekty. Musimy zapobiec wydarzeniom podobnym do tych, które miały miejsce na Wołyniu, gdzie przeżył tylko ten, kto miał karabin”.

Nowelizacja czeskiej konstytucji uważana jest za reakcję na zaostrzenie przez Unię Europejską restrykcji dotyczących broni. UE po atakach terrorystycznych uzbrojonych islamistów chce ograniczenia dostępu do broni dla obywateli, co spotyka się z powszechną krytyką.

Zmiany w czeskiej konstytucji są szeroko komentowane w Polsce. Andrzej Turczyn z ROMB wskazuje, że wobec rządu Czech nasz rząd – w obliczu tej doniosłej zmiany – okazał się rządem „strachliwym, podejrzliwie i spode łba spoglądającym na współobywateli”. Twierdzi, że rządzący Polską PiS „beztrosko nie zwraca uwagi na pryncypia”.

Zastanawiam się ile można bez echa pisać o sprawach fundamentalnych? Ile można przekonywać, do zupełnie oczywistej sprawy? Ile można czekać, aż łaskawie ktoś z rządu RP zrozumie, że Polacy nie są mordercami in spe? – napisał Turczyn.

Dyskusja toczy się również w mediach społecznościowych.

Czeska lewica umocniła prawo do posiadania broni zmieniając konstytucję. Wszystko przez #terroryzm https://t.co/KE26oHqYZy

— Michał Szułdrzyński (@MSzuldrzynski) 28 czerwca 2017

To jednak niesamowite: Czesi, z których pacyfizmu sobie pokpiwamy, mają większe zaufanie do uzbrojonych obywateli niż polski rząd.

— Łukasz Warzecha (@lkwarzecha) 28 czerwca 2017

Przypomnę: Czechy – 16 sztuk broni na 100 mieszkańców. Polska – 1,2 sztuki. https://t.co/QklxxWYVk3

— Łukasz Warzecha (@lkwarzecha) 29 czerwca 2017

Czechy z prawem do broni w konstytucji. Zgodnie z lewicową wykładnią, tylko czekać aż wszyscy się tam pozabijają. https://t.co/AAWTiXqWLA

— Tomasz Wróblewski (@tomaawroblewski) 29 czerwca 2017

Źródło: trybun.org, Twitter.com, bankier.pl