Nagranie, które umieścił na swoim profilu na Facebooku amerykański publicysta Milo Yiannopoulos przedstawia prawdopodobnie walki w Syrii. W pogrążonym w wojnie domowej kraju niezwykle niebezpieczne są grupy radykalnych islamistów spod znaku tzw. Państwa Islamskiego (ISIS). Film ukazuje ostatnie chwile oddziału bojowników i moment zaskoczenia ich przez Amerykanów.
Wojna domowa w Syrii trwa od 15 marca 2011 roku. W tym dniu wybuchło powstanie przeciwko rządom Baszszara al-Asada. Prawdopodobnie pomysłodawcy zbrojnego wystąpienia przeciwko władzy inspirowali się tzw. arabską wiosną, czyli przewrotami w okolicznych państwa takich jak Egipt, Libia czy Tunezja.
Konflikt w Syrii okazał się niezwykle skomplikowany, a do walki włączyło się wiele stron. Oprócz tzw. Państwa Islamskiego, konflikt wspierają militarnie m.in. Rosjanie, Irańczycy i Amerykanie.
Czytaj także: Wielki sukces w wojnie z dżihadystami! Stolica ISIS odbita z rąk bojowników [WIDEO]
Niedawno w sieci opublikowano wstrząsające nagranie, które najprawdopodobniej przedstawia atak sił USA na bojowników ISIS. Widać na nim grupę radykałów przygotowujących się do akcji. W pewnym momencie zauważają oni, że stali się celem ataku. W ostatnich sekundach, zanim doleciał do nich pocisk, słychać okrzyki „Allahu Akbar!”
Nagranie udostępnił Milo Yiannopoulos, znany amerykański publicysta, zwolennik Donalda Trumpa. Sam siebie określa jako brytyjskiego geja, katolika i konserwatystę o pochodzeniu żydowsko-greckim. Yiannopoulos często wypowiada się na tematy niepoprawne polityczne, takie jak choćby wojna w Syrii.
Czytaj także: Były prezydent Gruzji z polskim obywatelstwem? Zaskakująca propozycja dziennikarza TVP